
(fot. Maciej Myga)
Kończy się właśnie proces kierowcy, który ponad rok temu doprowadził do śmiertelnego wypadku w Bydgoszczy. Prokurator żądał dla niego 3 lat więzienia i 20 tysięcy zł odszkodowania. Takie same żądania miał pełnomocnik rodziców zmarłej dziewczynki.
Przeczytaj także: Wypadek samochodowy - sprawdź co robić, gdy do niego dojdzie
Obrońca oskarżonego zaproponował 2 lata więzienia w zawieszeniu.
Wyrok jest już znany - kierowca tira został skazany na 3 lata więzienia, 7 lat zakazu prowadzenia samochodu oraz 20 tysięcy złotych odszkodowania dla rodziny dziewczynki, a także 2 tysiące zł dla kierowcy auta, który również został poszkodowany w wypadku.
Uzasadniając wyrok sędzia powiedział, że tragedia wydarzyła się z powodu wielu błędów, uchybień i niedbalstwa kierowcy.
Wyrok nie jest prawomocny. Obrońca wniesie apelację.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje