Problem dotyczy głównie osób, które dojeżdżają do Focusa środkami komunikacji miejskiej, ponieważ to właśnie one nie wiedzą, co zrobić z kurtkami lub płaszczami. Zmotoryzowani najczęściej zostawiają odzienie w samochodzie. Także wielu podróżnych spoza Bydgoszczy, zamiast marznąć na dworcu PKS, woli pójść do pobliskiej galerii handlowej na zakupy lub tamtejszych kawiarni oraz punktów gastronomicznych. W Focusie spędzają nawet po 2-3 godziny.
I tu pojawia się problem, ponieważ w centrum handlowym nie ma gdzie zostawić odzienia. - Naprawdę trudno poruszać się cały czas w płaszczu - mówi nasz Czytelnik z Inowrocławia.
Szatni nie będzie...
Klienci najczęściej noszą kurtki i płaszcze pod pachą: - Jest to bardzo niewygodne. Nie można spokojnie przejrzeć rzeczy w sklepach - wyjaśnia pani Grażyna z Fordonu. - A gdy chcę coś zjeść, kurtkę muszę powiesić na krześle. Co chwilę ktoś ją zrzuca - dodaje.
Niestety, dyrektor Focus Malla - Krzysztof Pruszkowski nie planuje stworzenia szatni: - W najbliższym czasie nie przywidujemy w naszym centrum dodatkowych miejsc na szatnię - informuje.
...schowków - też
Zapytaliśmy też, czy jest szansa przynajmniej na schowki zamykane na klucz: - Także nie mamy ich w planach. Myślę, że bardziej wskazane jest pozostawianie bagażu w przechowalni na dworcu - usłyszeliśmy.
Sprawdziliśmy, dworzec faktycznie dysponuje przechowalnią na bagaże: - Pasażer otrzymuje kwit bagażowy i przy odbiorze musi go okazać - wyjaśnia kierowniczka dworca, Zofia Ratuszniak. Przechowalnia naturalnie nie jest darmowa: - Za dobę trzeba zapłacić 4 zł - informuje Ratuszniak.
Trudno mi sobie wyobrazić klientów Focus Malla biegnących zimą w cienkich sweterkach z PKS-u, gdzie zostawili swoje kurtki. Może jednak warto przemyśleć pomysł szatni jeszcze raz. Podobno, jak informuje strona internetowa Focusa, jest to centrum skupione na klientach. Takie hasło zobowiązuje.
