https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczanie nie mogą wrócić z Woodstocku?

Czytelnik Piotr
- Było pięknie... Ale teraz nie możemy wrócić do domu - żalą się bydgoszczanie, którzy utknęli na stacji w Krzyżu
- Było pięknie... Ale teraz nie możemy wrócić do domu - żalą się bydgoszczanie, którzy utknęli na stacji w Krzyżu Karolina Kucharuk / MoDO
- Stoimy na stacji w Krzyżu. Specjalny pociąg dla wracających z Przystanku Woodstock już teraz jest opóźniony o 120 minut! Jesteśmy wściekli! - mówi nam w telefonicznej relacji bydgoszczanin, który dziś wraca z Kostrzyna nad Odrą do Bydgoszczy.

- Słychać oburzone głosy ludzi, którzy chcą już na stacji rozbijać namioty i przenocować - dodaje Piotr z Bydgoszczy. - To jakaś kpina!

Jak relacjonuje nasz Internauta, przyjechał jeden pociąg, który miał miejsca tylko dla stu osób. Na stacji jest teraz około pięciuset. Jak i przede wszystkim kiedy dotrą do Bydgoszczy?

Przeczytaj również: Bydgoscy woodstockowicze wyruszyli do Kostrzyna [wideo]

Przystanek Woodstock to największy w Polsce i jeden z największych w Europie festiwali muzycznych - w ubiegłym roku wzięło w nim udział pół miliona widzów. Jego organizatorem jest Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.

17. Przystanek Woodstock dobiegł końca

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Komentarze 18

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
Hej Inteligent
A pewnie,że sobie robię...

~ku~, ustaliliśmy już, że nie do Ciebie był ten przytyk więc OCB. Dałeś swoją radę na temat zażaleń do PKP i ok. Ale po co ta docinka potem. Naprawdę chcesz stawać w obronie ignorantów zainteresowanych tylko wyzywanie innych od brudasów, syfiarzy etc.? Poziom pacanów tego typu Ci imponuje ? Nie sądzę. Więc nie dziw się mojej reakcji bo to był zwykły wyraz irytacji, bynajmniej nie agresji.

Over:)
b
baby blue
Zabawne jest tylko, że jakiś typ tak się oburzył, że musiał o tym napisać do gazety jakby mu olbrzymi problem sprawiało to, że ze znajomymi poczeka sobie na pociąg i tytuł, że Bydgoszczanie nie mogą wrócić do domu. No wielce to powinno obchodzić wszystkich zapewne. Za to się dowiedziałem, że z jakiegoś typa są dumni rodzice. Pogratulować tylko.

hihihi gość sobie niezłe jaja z was robi a wy się stresujecie ;D może niczego mnie na studiach nie nauczyli ale jakoś mam wrażenie, że się bardziej emocjonujecie od niego poza tym skąd nagle tylu obrońców PKP, ha ? sama wiele razy doświadczyłam, że zwyczajny powrót studentów na świeta do domu to dla naszych kochanych kolei zazwyczaj katastrofa strategii przy, jak podają 3/4 miliona przybyłych, nawet nie próbuję sobie wyobrazić tej farsy :/ a wiem z relacji mojej przyjaciółki, którą musiałam zastąpić w pracy, że faktycznie tym razem, pomijając kwestię opóźnień, było po prostu niebezpiecznie :/ i to głównie z winy nieudolności PKP ale żeby niektórzy to zrozumieli co znaczy nieplanowane jednodniowe spóżnienie to najpierw trzeba zejść z garnuszka mamusi i kieszonki tatusia, prawda? PRAWDA jak cholera i tego już tylko państwu życzę bo i tak się zbytnio i prawdopodobnie bez sensu tutaj produkuję

WIĘCEJ DYSTANSU I EMPATII - MNIEJ MIGLANCOWANIA DLA SAMEGO MIGLANCOWANIA
k
ku
Zabawne jest tylko, że jakiś typ tak się oburzył, że musiał o tym napisać do gazety jakby mu olbrzymi problem sprawiało to, że ze znajomymi poczeka sobie na pociąg i tytuł, że Bydgoszczanie nie mogą wrócić do domu. No wielce to powinno obchodzić wszystkich zapewne. Za to się dowiedziałem, że z jakiegoś typa są dumni rodzice. Pogratulować tylko.
k
ku
Wiem, ze się nie chwalisz ale piszesz nie na temat to śmiem podejrzewać, ze pewnie byś chciał się pochwalić. Wyobraż sobie, że też jeździłem troszkę po świecie i takich cudów w EU nie ma jak u nas w PKP. Zrozumiesz o czym mowa (choć pewnie to tylko moja naiwna nadzieja) jak przyjdzie czas Mistrzostw Europy 2012 i padnie na zagranicznych turystów a nie na wracających z woodstocku, którzy w opini ogółu to jedynie zwykłe menele. Tak nie jest kolego niestety i takie uogólniania właśnie to wektor jaki obrała sobie owa rozgłośnia o której wspomniałem. Ludzi zapewniono ze strony kolei, ze mają całą niedzielę aby spokojnie i bezpiecznie zdążyć do pracy a potem zostawiono po stacjach przesiadkowych jak jakiś zbedny element (wyobraż sobie - jeźdzę na woodstock a nie jestem żulem, pracuję, mam rodzinę a mama z tatą są ze mnie dumni czego i Tobie życzę). Dobrze chociaż, ze się przyznałeś do wiejskiego pochodzenia bo o wychylaniu nosa z MIASTA była mowa ale mniejsza z tym... bo teraz sobie wyobraziłem te Twoje poważne podróże - po buty i wąż do pralki franii do najbliższego miasta
No i wystarczyła jedna riposta, żebyś się zaczął bujać na ciśnieniu. Ewidentnie widać po drugim wpisie, że już taki elokwentny nie jesteś jak ktos Ci Twój mądraliński wywodzik zripostuję a i ta Twoja logika strasznie kuleje niestety. Skoro planujesz atak na wypowiedż uwzgledniająca prawdopodobieństwo (patrz. użyte słowo "pewnie") to czemu założyłeś, że to o Tobie skoro to właśnie tylko możliwość, że o Tobie też. Omijając już fakt, że mówisz o tych swoich ekspedycjach co ewidentnie wzkazuje na to, że to napewno nie o Tobie i Ty o tym wiesz. I Ty chcesz kogoś uczyć "biegać" jak sam masz problemy z "chodzeniem". Brak umiejętności czytania ze zrozumieniem czy za malutki mózg żeby dostrzeć niuanse semantyki? Nadal wiec twierdzę, ze chciałeś sobie poprawić humor jaki to z Ciebie nie jest Tony Halik.

PS. Już nie wspominiałem nawet o tej Twojej wspaniałej radzie, zeby pisać żale do PKP. Aaaaaaaaaaaaaa... Już widzę ten ciężki klimat przerażenia w szeregach pracowników koleji. W sumie to musi być z Ciebie naprawdę wesoły gościu !!!

Nie jestem ze wsi koleś a to, ze jeździsz na Woodstock to co mnie to obchodzi? Ja się do uczestników Woodstock nie przyczepiłem jeżeli też tego nie zauważyłeś. Akurat będę się może produkował na pół strony, żeby odpowiadać na bezsensowne zaczepki człowiekowi którego nie znam.
H
Hej Inteligent
Ja się nie chwalę czym i gdzie jeździłem tylko odpowiadam typowi co stwierdził, że pewnie ci co piszą nie wychylili nosa poza swoją wioskę. Nie zrozumiałeś tekstu to wróć do podstawówki tam uczą czytania ze zrozumieniem.

Wiem, ze się nie chwalisz ale piszesz nie na temat to śmiem podejrzewać, ze pewnie byś chciał się pochwalić. Wyobraż sobie, że też jeździłem troszkę po świecie i takich cudów w EU nie ma jak u nas w PKP. Zrozumiesz o czym mowa (choć pewnie to tylko moja naiwna nadzieja) jak przyjdzie czas Mistrzostw Europy 2012 i padnie na zagranicznych turystów a nie na wracających z woodstocku, którzy w opini ogółu to jedynie zwykłe menele. Tak nie jest kolego niestety i takie uogólniania właśnie to wektor jaki obrała sobie owa rozgłośnia o której wspomniałem. Ludzi zapewniono ze strony kolei, ze mają całą niedzielę aby spokojnie i bezpiecznie zdążyć do pracy a potem zostawiono po stacjach przesiadkowych jak jakiś zbedny element (wyobraż sobie - jeźdzę na woodstock a nie jestem żulem, pracuję, mam rodzinę a mama z tatą są ze mnie dumni czego i Tobie życzę). Dobrze chociaż, ze się przyznałeś do wiejskiego pochodzenia bo o wychylaniu nosa z MIASTA była mowa ale mniejsza z tym... bo teraz sobie wyobraziłem te Twoje poważne podróże - po buty i wąż do pralki franii do najbliższego miasta
No i wystarczyła jedna riposta, żebyś się zaczął bujać na ciśnieniu. Ewidentnie widać po drugim wpisie, że już taki elokwentny nie jesteś jak ktos Ci Twój mądraliński wywodzik zripostuję a i ta Twoja logika strasznie kuleje niestety. Skoro planujesz atak na wypowiedż uwzgledniająca prawdopodobieństwo (patrz. użyte słowo "pewnie") to czemu założyłeś, że to o Tobie skoro to właśnie tylko możliwość, że o Tobie też. Omijając już fakt, że mówisz o tych swoich ekspedycjach co ewidentnie wzkazuje na to, że to napewno nie o Tobie i Ty o tym wiesz. I Ty chcesz kogoś uczyć "biegać" jak sam masz problemy z "chodzeniem". Brak umiejętności czytania ze zrozumieniem czy za malutki mózg żeby dostrzeć niuanse semantyki? Nadal wiec twierdzę, ze chciałeś sobie poprawić humor jaki to z Ciebie nie jest Tony Halik.

PS. Już nie wspominiałem nawet o tej Twojej wspaniałej radzie, zeby pisać żale do PKP. Aaaaaaaaaaaaaa... Już widzę ten ciężki klimat przerażenia w szeregach pracowników koleji. W sumie to musi być z Ciebie naprawdę wesoły gościu !!!
w
wariat
W Bydgoszczy szkoleniem aplikantow zajmuje sie wariat i psychopata taki adwokat zamiast w kryminale ma miejsce w komisji na uczelni Slawomir Maciejewski na ulicy przed swoja kancelaria na Nowym Rynku 5 pobil do nieprzytomnosci klientke zaraz potem sprzedal dom a sam zamknal sie w szpitalu psychiatrycznym gdzie udawal niepoczytalnosc Jest wariatem psychopata i zboczencem zostal wykluczony z zespolu adwokackiego ale wariat sie wyleczyl i moze zupelnie wszystko caly czas prowadzi kancelarie na Nowym Rynku 5 i moze dalej rozbijac klientkom nosy ta kobieta musiala wyprowadzic sie z Bydgoszczy
k
ku
Hej inteligent, zdradź swoją tajemnice jak oceniasz iloraz inteligencji za pomocą błędu ortograficznego osoby świeżo rozemocjonowanej gównianą sytuacją jaka ją spotkała. To czasami nie Ty go Dodzie robiłeś, że wyszło ponad 150 IQ ?? Każdemu zdarzają się błędy a tym bardziej w przypadku gdzie są silne emocje. Jakoś nie bardzo dostrzegam logicznej korespondencji tego oczym mowa z tym o czym piszesz. A jak jesteś taki nieomylny to toruńskie radio i jego ojciec prowadzący już tam na takich czekają erudytów z kosmosu. W zasadzie nie wiadomo o co Ci biega oprócz tego, ze bardzo chciałeś się pochwalić gdzie Ty nie jeżdziłeś i czego nie widziałeś. Poluzuj trochę gumę w gaciach bo wykitujesz na zawał młodo. Pozdro siostro

Ja się nie chwalę czym i gdzie jeździłem tylko odpowiadam typowi co stwierdził, że pewnie ci co piszą nie wychylili nosa poza swoją wioskę. Nie zrozumiałeś tekstu to wróć do podstawówki tam uczą czytania ze zrozumieniem.
H
Hej inteligent
Napiszcie zażalenie do PKP a nie do mediów. Chyba, że sądzicie, że taka Pomorska ma na cokolwiek wpływ. Ja pociągami jeździłem nie tylko w Europie i takie użalanie się w mediach jest dla mnie zabawne. Tyle mam w tym temacie do powiedzenia. Do tego jesteś takim inteligentem to sobie sprawdź w słowniku jak się odmienia słowo podróż.

Hej inteligent, zdradź swoją tajemnice jak oceniasz iloraz inteligencji za pomocą błędu ortograficznego osoby świeżo rozemocjonowanej gównianą sytuacją jaka ją spotkała. To czasami nie Ty go Dodzie robiłeś, że wyszło ponad 150 IQ ?? Każdemu zdarzają się błędy a tym bardziej w przypadku gdzie są silne emocje. Jakoś nie bardzo dostrzegam logicznej korespondencji tego oczym mowa z tym o czym piszesz. A jak jesteś taki nieomylny to toruńskie radio i jego ojciec prowadzący już tam na takich czekają erudytów z kosmosu. W zasadzie nie wiadomo o co Ci biega oprócz tego, ze bardzo chciałeś się pochwalić gdzie Ty nie jeżdziłeś i czego nie widziałeś. Poluzuj trochę gumę w gaciach bo wykitujesz na zawał młodo. Pozdro siostro
k
ku
NIe było was tam to przestańcie swoje nadente komentarze wypluwać. To jakaś potrzeba poprawienia sobie humoru czy wasze zwykłe niedowartościowanie ?? Moja ekipa wylądowała tam około 12:00 i odwoływano nam jedno połączenie za drugim zamiast dać coś dodatkowego. Niektórzy zapuścili tam korzenie o 3:00 i tak do ok. 23:30 !!! I nie dlatego, ze nie weszli do pociągów bo tych nie było właśnie lub były za małe. Jak już coś przyjechało to wpuścili 1/5 czekających bo do tego czegoś, co jest raczej tramwajem a nie pociągiem wiecej ludzi nie wejdzie (tzw. szynobus). Mało komu udawało się wyjechać a ludzi cały czas przybywało. Informacja sama była mało poinformowana lub kłamała nam co chwila o kolejnych połączeniach i pociągach, które z jakiś niewyjaśnionych przyczyn nagle odwoływano. Ludzie z południa polski brali połączenia do Krakowa przez... SZCZECIN bo równie dobrze mogli tam siedzieć do teraz !!! Oczywiście płacili za te nowe i za poprzednie, niewykorzystane bilety, które na nowej trasie były nieważne. Jeśli chodzi o bydgoską załogę to wyjechali dzięki ekipie z Solca Kuj., która usiadła się na torach przed jedynym, ostatnim i przepchanych pociagiem i zażądała doczepienia wagonów inaczej pociąg nie odjedzie. Pozdro i wielki szacun Panie i Panowie z Solca !!!
Nie wiem kto się z kim nie dogadał ale ewidentnie PKP olało prawie 1/10 ludzi z polski, którzy byli na tym, bądź co bądź, rewelacyjnym festiwalu. A cuda jakie się działy na peronach i w pociągach są w mediach jakoś pomijane dziwnym trafem - może to plotki ale słyszeliśmy od ludzi, że były osoby, które zadeptano na smierć już w Kostrzynie lub tuz za nim. No ale to informacje niepotwierdzone jak narazie i kto wie czy kiedykolwiek będą.
A jeśli wam cwaniaki od przykrych komentarzy pasuje taki stan rzeczy, że w naszym kraju na trasę ponad 200km trzeba sobie zarezerwować prawie półtorej doby to gratuluję wam ludzie - zwłaszcza, ze mamy XXI wiek. Proponuję przeprowadzkę do Rumunii jak lubicie takie klimaty. To tylko świadczy o waszej niskiej inteligencji i o tym, jak daleko wam do reszty świata. Pewnie żaden z was nosa poza własne miasto w życiu nie wychylił i pojęcia nie ma jak się podróżoje w pozostałych krajach EU a jak w Polsce. No ale polak nie byłby sobą jakby nie pozgrywał eksperta od spraw, o których bladego pojęcia nie ma. Eksperci z was tacy sami jaki Ci co pod ponad 500 osobowy tłum podstawili 100 osobowy tramwaj więc w sumie jesteście siebie warci.
Pozdrawiam całą ekipe rozbitków z dworca w Krzyżu - nie zgasili w nas ducha kolejowe niedojdy!!!

Napiszcie zażalenie do PKP a nie do mediów. Chyba, że sądzicie, że taka Pomorska ma na cokolwiek wpływ. Ja pociągami jeździłem nie tylko w Europie i takie użalanie się w mediach jest dla mnie zabawne. Tyle mam w tym temacie do powiedzenia. Do tego jesteś takim inteligentem to sobie sprawdź w słowniku jak się odmienia słowo podróż.
F
FuckPeKaP
NIe było was tam to przestańcie swoje nadente komentarze wypluwać. To jakaś potrzeba poprawienia sobie humoru czy wasze zwykłe niedowartościowanie ?? Moja ekipa wylądowała tam około 12:00 i odwoływano nam jedno połączenie za drugim zamiast dać coś dodatkowego. Niektórzy zapuścili tam korzenie o 3:00 i tak do ok. 23:30 !!! I nie dlatego, ze nie weszli do pociągów bo tych nie było właśnie lub były za małe. Jak już coś przyjechało to wpuścili 1/5 czekających bo do tego czegoś, co jest raczej tramwajem a nie pociągiem wiecej ludzi nie wejdzie (tzw. szynobus). Mało komu udawało się wyjechać a ludzi cały czas przybywało. Informacja sama była mało poinformowana lub kłamała nam co chwila o kolejnych połączeniach i pociągach, które z jakiś niewyjaśnionych przyczyn nagle odwoływano. Ludzie z południa polski brali połączenia do Krakowa przez... SZCZECIN bo równie dobrze mogli tam siedzieć do teraz !!! Oczywiście płacili za te nowe i za poprzednie, niewykorzystane bilety, które na nowej trasie były nieważne. Jeśli chodzi o bydgoską załogę to wyjechali dzięki ekipie z Solca Kuj., która usiadła się na torach przed jedynym, ostatnim i przepchanych pociagiem i zażądała doczepienia wagonów inaczej pociąg nie odjedzie. Pozdro i wielki szacun Panie i Panowie z Solca !!!
Nie wiem kto się z kim nie dogadał ale ewidentnie PKP olało prawie 1/10 ludzi z polski, którzy byli na tym, bądź co bądź, rewelacyjnym festiwalu. A cuda jakie się działy na peronach i w pociągach są w mediach jakoś pomijane dziwnym trafem - może to plotki ale słyszeliśmy od ludzi, że były osoby, które zadeptano na smierć już w Kostrzynie lub tuz za nim. No ale to informacje niepotwierdzone jak narazie i kto wie czy kiedykolwiek będą.
A jeśli wam cwaniaki od przykrych komentarzy pasuje taki stan rzeczy, że w naszym kraju na trasę ponad 200km trzeba sobie zarezerwować prawie półtorej doby to gratuluję wam ludzie - zwłaszcza, ze mamy XXI wiek. Proponuję przeprowadzkę do Rumunii jak lubicie takie klimaty. To tylko świadczy o waszej niskiej inteligencji i o tym, jak daleko wam do reszty świata. Pewnie żaden z was nosa poza własne miasto w życiu nie wychylił i pojęcia nie ma jak się podróżoje w pozostałych krajach EU a jak w Polsce. No ale polak nie byłby sobą jakby nie pozgrywał eksperta od spraw, o których bladego pojęcia nie ma. Eksperci z was tacy sami jaki Ci co pod ponad 500 osobowy tłum podstawili 100 osobowy tramwaj więc w sumie jesteście siebie warci.
Pozdrawiam całą ekipe rozbitków z dworca w Krzyżu - nie zgasili w nas ducha kolejowe niedojdy!!!
k
ku
Komentarze na tej stronie są poniżej krytyki. Gość Zadzwonił z pretensjami że:
1.Pociąg ma opóźnienie 120min. za które musi dostać odszkodowanie.
2. Pociąg nie był darmowy.
3. Przyjechał skład relacji Kostrzyn n.Odrą - Olsztyn mający tylko 100 miejsc. Przypominam że na Woodstocku było ok 650tys ludzi czyli BDG,Toruń i Inowrocław w mieście 18 tysięcznym, którzy mieli zmieścić się do Pociągu krótszego niż relacja Bydgoszcz-Laskowice. Śmiech na sali!
4. Niestety na Woodstocku nie było samych "brudów". Na Prodigy przyjechało pełno dresów, którzy oczywiście potrafili sobie tylko obijać w tłumie ryje. Mało tego byli też kibole choćby z Pogoni Szczecin czy Lechii Gdańsk. Pełno tępych łysoli i BMW, acha i różowych tipsiar.
5. Samochodem akurat to nie jechało się lepiej, bo 280km pokonaliśmy w 9h, stojąc 4h w korku o którym nie śniła Warszawka, a co dopiero Bydgoszcz.
Więc wsadźcie sobie takie komentarze w głębokie powarzanie i zajmijcie się lepiej swoimi sprawami małomiasteczkowi FRAJERZY.

Weź mi może lepiej powiedz co mnie to obchodzi, że jakiś typ nie może poczekać na pociąg i musi o tym informować cały region?
a
a
a trza bylo rowerem jechac
a tak serio to sprawna kilkunastoletnia furka to wydatek 2-3 tysi - nepamietam jak wyglada pociag w srodku
X
Xeromon
Komentarze na tej stronie są poniżej krytyki. Gość Zadzwonił z pretensjami że:
1.Pociąg ma opóźnienie 120min. za które musi dostać odszkodowanie.
2. Pociąg nie był darmowy.
3. Przyjechał skład relacji Kostrzyn n.Odrą - Olsztyn mający tylko 100 miejsc. Przypominam że na Woodstocku było ok 650tys ludzi czyli BDG,Toruń i Inowrocław w mieście 18 tysięcznym, którzy mieli zmieścić się do Pociągu krótszego niż relacja Bydgoszcz-Laskowice. Śmiech na sali!
4. Niestety na Woodstocku nie było samych "brudów". Na Prodigy przyjechało pełno dresów, którzy oczywiście potrafili sobie tylko obijać w tłumie ryje. Mało tego byli też kibole choćby z Pogoni Szczecin czy Lechii Gdańsk. Pełno tępych łysoli i BMW, acha i różowych tipsiar.
5. Samochodem akurat to nie jechało się lepiej, bo 280km pokonaliśmy w 9h, stojąc 4h w korku o którym nie śniła Warszawka, a co dopiero Bydgoszcz.
Więc wsadźcie sobie takie komentarze w głębokie powarzanie i zajmijcie się lepiej swoimi sprawami małomiasteczkowi FRAJERZY.
k
ku
To straszne po prostu. Pojechali na darmowy festiwal i wielkie halo, że się pociąg spóźnia. Niech się gość nie ośmiesza bo to jest żenujące naprawdę donosić o tym mediom.
m
miszcz
Niech Pan Piotr skorzysta z normalnych linii kolejowych a nie jakiegoś darmowego pociągu.

Niech Pan pamięta, że za darmo to w życiu można co najwyżej dostać w ryj.

A swoją drogą szukajmy rozwiązań a nie problemów. Można chociażby się w tym czasie napić dobrego wina.

Można też zdecydować się jechać taksówka, można też jechać PKS-em.

A więc Panie Piotrze działajmy a nie marudźmy ;d
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska