Z czego wynikały nieprawidłowości ujawnione przez strażników? Z danych zebranych podczas kontroli wynika, że:
- niektórzy właściciele zmieniali swój wcześniejszy wpis do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków już po wejściu w życie ustawy o dodatku węglowym.
- zdarzały się także przypadki, że wnioski o dodatek węglowy zostały złożone ze wskazaniem adresu, gdzie znajdowały się nieużytkowane pustostany lub gdzie wnioskodawcy nie zamieszkiwali już od kilkunastu lat!
- podczas niektórych kontroli okazało się również, że piece węglowe zostały zlikwidowane kilka lub kilkanaście lat temu, a podstawowym źródłem ciepła były kotły zasilane gazem.
Ponadto jak się dowiadujemy, w czasie odwiedzin posesji strażnicy ujawnili 21 przypadków spalania odpadów. Sprawcy tego procederu zostali ukarani mandatami oraz dodatkowo nałożono jeszcze jeden mandat za naruszenie przepisów tzw. uchwały antysmogowej.
Municypalni pozyskali też 34 wnioski o wpis do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.
Weryfikacji zasadności ubiegania się o dodatki węglowe mundurowi z ekopatrolu wspierani przez innych funkcjonariuszy dokonali w okresie od 23 listopada ub. roku do 22 lutego br. Wszystkie informacje pozyskane przez strażników w trakcie wizyt w związku z tym zadaniem zostały przekazane do wydziału świadczeń rodzinnych.
Od marca strażnicy z ekopatrolu ruszą na kolejne kontrole. Tym razem sprawdzą prawidłowość złożonych wniosków o przyznanie dodatku elektrycznego. Kontrole będą w nieruchomościach, w których właściciele wskazali we wpisie do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków piece zasilane energią elektryczną lub pompy ciepła, jako podstawowe źródło ciepła. Planowane jest ponad 200 kontroli.
