https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczanin rozbił porwaną taksówkę i chciał przekupić policję. Usłyszał zarzuty

mc
20-latek w Bydgoszczy uciekał kradzioną taksówką po pijanemu. Usłyszał łącznie siedem zarzutów.
20-latek w Bydgoszczy uciekał kradzioną taksówką po pijanemu. Usłyszał łącznie siedem zarzutów. sxc.hu
Bydgoszcz. 20-latek zatrzymany w sobotnią noc w lesie na skraju Kapuścisk musi trzy razy w tygodniu stawiać się w komisariacie policji. Ma też zakaz opuszczania kraju.

To finał nocnego pościgu ulicami Wyżyn i Kapuścisk, który miał miejsce w Bydgoszczy w nocy z piątku na sobotę.

- 20-latek usłyszał zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu, jazdy po pijanemu, kradzieży saszetki z dokumentami i pieniędzmi - wylicza Monika Chlebicz, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Oprócz tego odpowie również za usiłowanie wręczenia łapówki policjantom.

Czytaj: 20-latek z Bydgoszczy ukradł taksówkę, którą wracał do domu. Miał 1,8 promila alkoholu

Przypomnijmy, że w sobotę, krótko przed godziną 1 w nocy 20-letni pijany mężczyzna poczuł się źle w taksówce. Kierowca wysiadł z pojazdu i wydostał z niego pasażera. W pewnym momencie pijany mężczyzna odepchnął taksówkarza i uciekł mercedesem. Zdarzenie miało miejsce na ulicy Dunikowskiego, ale uciekiniera udało się zatrzymać dopiero na skraju Kapuścisk, w rejonie lasu na terenie "Zachemu". Przed policją uciekał pieszo, bo chwilę wcześniej rozbił auto uderzając w drzewo.

- Gdy został zatrzymany przez policję, usiłował przekonać funkcjonariuszy, żeby odstąpili od swoich czynności obiecując im 5 tys. zł - wyjaśnia Chlebicz.

20-latek miał 1,8 promila alkoholu. Prokurator postawił mu ponadto zarzut wywołania bójki, spowodowania kolizji i używania wulgarnego słownictwa. Uciekinier będzie musiał zapłacić 1500 zł poręczenia.

Wiadomości z Bydgoszczy

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
onnnnn
hehe jaka smieszna kara, mogł przeciez kogos zabić prowadząc pod taką dawką alkoholu, juz pomijam fakt obrazy policji i że taryfiarzowi rozbił narzędzie pracy..
[/quote

a z obraza policji to naucz sie czytac ze zrozumieniem bo nic takiego nigdzie niema napisanego
o
onnnnn
w kazdej gazecie inaczej pisze to walnoł w latarnie czy drzewo? kierowca chciał mu pomuc czy go wywlukł z auta? na teren zachemu czy obok zachemu? sami nie znajom faktow a piszą a chore spoleczenstwo we wszystko wierzy kpina klamstwa za to tez powinno sie karac dziennikarzy ze szkanuja i pisza nie prawde
n
niunia
Szkoda, że 20 lat temu nie wyślizgnął się z kocyka
z
zed
Nie jest taki zły. Przecież mógł zabić.
w
wojek franek
"Bydgoszcz. 20-latek zatrzymany w sobotnią noc na w lesie na skraju Kapuścisk musi trzy razy w tygodniu stawiać się w komisariacie policji. Ma też zakaz opuszczania kraju." - NI DO ŁADU NI DO TAKTU, WSADZ SE d*** DO KONTAKTU <--- MYSLE ZE BARDZIEJ ZROZUMIALE
c
chore państwo
hehe jaka smieszna kara, mogł przeciez kogos zabić prowadząc pod taką dawką alkoholu, juz pomijam fakt obrazy policji i że taryfiarzowi rozbił narzędzie pracy..
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska