MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczanka ugodziła nożem. Jej partner pobił 24-latka!

mc za KWP Bydgoszcz
Informacje o krwawej parze, która skatowała 24-latka w bydgoskim Śródmieściu, były skąpe. Kryminalnym udało się jednak namierzyć i zatrzymać podejrzanych. Ci zostali aresztowani na 3 miesiące.
Informacje o krwawej parze, która skatowała 24-latka w bydgoskim Śródmieściu, były skąpe. Kryminalnym udało się jednak namierzyć i zatrzymać podejrzanych. Ci zostali aresztowani na 3 miesiące. sxc.hu
Żmudna praca bydgoskich kryminalnych zaowocowała zatrzymaniem 35-latki i jej rok starszego partnera. Oboje odpowiedzą za ciężkie pobicie i ugodzenie nożem w brzuch ich kompana, z którym wcześniej wspólnie pili alkohol.

Pod koniec marca przy ulicy 20 stycznia 1920 r. w Bydgoszczy 24-letni mężczyzna został pobity i ugodzony nożem w brzuch. Trafił do szpitala. Rano o tym fakcie zostali powiadomieni policjanci z bydgoskiego Śródmieścia.

- Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że został napadnięty przez kobietę i mężczyznę, z którymi wcześniej spożywał alkohol - mówi podkomisarz Przemysław Słomski, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Jak się okazało, nie był w stanie nic więcej powiedzieć na temat napastników, ponieważ znał ich krótko. Poznali się tego samego dnia.

Sprawą zajęli się śródmiejscy kryminalni. Zaczęli sprawdzać krok po kroku każdą zebraną informację. Żmudna praca policjantów pozwoliła na wytypowanie podejrzewanej pary. 35-letnia kobieta oraz 36-letni mężczyzna zostali namierzeni i zatrzymani pod koniec minionego tygodnia. Oboje trafili do policyjnego aresztu.

Więcej wiadomości z Bydgoszczy na www.pomorska.pl/bydgoszcz

- Śledczy z bydgoskiego Śródmieścia przedstawili podejrzanym zarzuty - dodaje Słomski. - Zebrany materiał pozwolił na udowodnienie kobiecie udziału w pobiciu człowieka z użyciem niebezpiecznego narzędzia w wyniku, czego skutkiem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu. Natomiast 36-latkowi udowodnili pobicie człowieka, czego skutkiem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu. Ponadto, przedstawili mu też zarzut uszkodzenia mienia, które miał miejsce 20 marca 2016 roku przy ulicy Czerkaskiej. Wówczas pięściami i nogą zniszczył drzwi wejściowe do klatki schodowej oraz domofon powodując starty na blisko 3500 złotych. Czyn ten miał charakter chuligański, w związku z czym może spodziewać się większej kary.

Podejrzani zostali doprowadzeni do prokuratury. Sąd aresztował ich na trzy miesiące. Teraz grozi im do 10 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska