https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Był starostą, wice, teraz będzie radnym. W jakiej kondycji zostawił powiat?

Rozmawiała i fot. (kat)
Waldemar Gęsicki już opuścił biuro starosty
Waldemar Gęsicki już opuścił biuro starosty
Rozmowa z Waldemarem Gęsickim, byłym starostą powiatu brodnickiego.

- Jak zapatruje się pan na pracę w roli radnego?
- Może to będzie jeszcze ciekawsze niż praca w roli starosty (śmiech). Na pewno będę miał teraz okazję zadawania pytań, a nie jak było do tej pory - gdy siedziałem po drugiej stronie stołu - tylko na nie odpowiadania.

- Jak się pracowało przez ostatnie lata na stanowisku starosty, wcześniej wicestarosty?
- Cały czas była doskonała atmosfera, współpracy z zarządem. Gdy zabrakło naszego kolegi - Marka Kaźmierkiewicza (wice-starosta zmarł w ub. roku - red.) nie zmieniliśmy nic, nie powołaliśmy nowej osoby. Podzieliliśmy się obowiązkami, ciężko pracowaliśmy, do samego końca. Zamiast zająć się kampanią wykonywaliśmy swoje obowiązki, podpisywaliśmy umowy na kolejne projekty.

- Z czego zarząd i pan jesteście najbardziej dumni?
- Z tego, że jesteśmy jedynym samorządem, który oddał w minionej kadencji dwie pełnowymiarowe hale sportowe świetnie wyposażone. Do tego dochodzi jeszcze Orlik i to, że wyremontowaliśmy wszystkie szkoły, rozpoczęliśmy inwestycję, która już się kończy - będziemy mieli w powiecie dwie astro-bazy. Były też pewne szaleństwa jak chociażby to, że w ciągu 45 dni zrealizowaliśmy obiektu na adaptację ZAZ. W październiku dostaliśmy informację, że będą pieniądze. Wykonaliśmy projekt, całą robotę, na koniec grudnia ZAZ ruszył. Tego nie podjąłby się chyba żaden samorząd. Inną sprawą było wszystko to, co dotyczy opieki nad dzieckiem. Otworzyliśmy dwa rodzinne domy dziecka, zaczęliśmy zmieniać wszystko to, co dotyczy funkcjonowania Domu Dziecka w Brodnicy.

- Pracując w radzie powiatu będzie pan chciał mieć wpływ na realizację konkretnych, być może nie dokończonych zamierzeń?
- Mamy cały czas pomysły, które chcielibyśmy dalej realizować, ale poczekamy jak się będą na to zapatrywały nowe władze. Jednym z pomysłów jest na pewno stworzenie takiem dalekiej obwodnicy Brodnicy. By wjeżdżając w Jajkowie wyjechać w Małkach. Mamy plan dalszy, są już gotowe projekty, by w Małkach wjechać spowrotem w drogę powiatową, jechać na Pustą Dąbrówkę i przy współpracy z powiatem golubsko-dobrzyńskim dokonać takiej zmiany żeby wyjechać w Rypinie bądź Osieku, by ominąć Brodnicę.

- Co zarząd pozostawia swoim następcom?
- Liczymy na to, że przejmą pewną ideę.Nie zepsują tego, co zrobiliśmy i tego, co zostawiamy. A zostawiamy gotowy projekt m.in. na budowę ul. 18 Stycznia, na drogę Małki-Pusta Dąbrówka, Bobrowo-Drużyny, gotowy projekt i pozwolenie budowy na halę przy I LO i rozbudowę starostwa.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

ż
żaden kmiotek!
Gdyby nie Nowak jeździłbyś, lokalny patrioto, tak jak za Bułki, do Nowego Miasta, Rypina czy Lipna. Wstrzymaj się z osądami. Akurat ten ruch Gęsickiemu się udał. Zresztą brat obecnego starosty od kilku lat "sprawdza dokładnie to co mu Nowak czaruje". Pamiętaj kmiotku, że szpital to nie mury i żarcie... - czyba, że o to chodzi w tym biznesie?

Zamiast wyzywać od kmiotków zadzwoń do funduszu i zapytaj jaką surową karę płaci Twój ulubieniec za złe zarządzanie szpitalem. Pana Bułki też nie próbuj obrażać, bo to był dobry człowiek.
K
K.Brodnicki
Ze szpitala też jesteś dumny??????????? Sprzęt stary używany z Grudziądza, pracownicy marnie wynagradzani, jedzenie do kitu a mury się sypią. Nikt nowy nie chce tu pracować a ty dwie kadencje świrowałeś, że jest inaczej. Mamy piękne miasto i najgorszy szpital w regionie !!! Jak nowy starosta będzie ładował pieniądze Nowakowi a sytuacja się nie zmieni to podziękujemy w kolejnych wyborach. Niech Boiński sprawdza dokładnie to co mu Nowak czaruje zaczynając od sprzętu i pensji, które niewiadomo z jakich powodów różnią się znacząco od tych w Grudziądzu. Czy my dzieci od macochy, żeby nas tak traktować???

Gdyby nie Nowak jeździłbyś, lokalny patrioto, tak jak za Bułki, do Nowego Miasta, Rypina czy Lipna. Wstrzymaj się z osądami. Akurat ten ruch Gęsickiemu się udał. Zresztą brat obecnego starosty od kilku lat "sprawdza dokładnie to co mu Nowak czaruje". Pamiętaj kmiotku, że szpital to nie mury i żarcie... - czyba, że o to chodzi w tym biznesie?
ż
żegnaj
Ze szpitala też jesteś dumny??????????? Sprzęt stary używany z Grudziądza, pracownicy marnie wynagradzani, jedzenie do kitu a mury się sypią. Nikt nowy nie chce tu pracować a ty dwie kadencje świrowałeś, że jest inaczej. Mamy piękne miasto i najgorszy szpital w regionie !!! Jak nowy starosta będzie ładował pieniądze Nowakowi a sytuacja się nie zmieni to podziękujemy w kolejnych wyborach. Niech Boiński sprawdza dokładnie to co mu Nowak czaruje zaczynając od sprzętu i pensji, które niewiadomo z jakich powodów różnią się znacząco od tych w Grudziądzu. Czy my dzieci od macochy, żeby nas tak traktować???
G
Gość
Ze szpitala też jesteś dumny????????????????? Tak ci Nowak naświrował, że we wszystko uwierzyłeś. Sprzęt stary używany z Grudziądza, pracownicy marnie wynagradzani, jedzenie do kitu a mury się sypią. Nikt nowy nie chce w nim pracować. Jak będziesz mówił, że byłeś dobrym starostą to pokaż co zrobiłeś z naszym szpitalem i jego pracownikami wspólnie z Nowakiem !!!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska