– Więcej niż raz jako premier, miałam okazję rozmawiać (z Putinem – red.) i szukać porozumienia. Dziś mogę powiedzieć jasno: to się nie skończy. Tak długo, jak on żyje, nie podda się i będzie próbował zdobyć Ukrainę. Nie Donbas, nie Krym, nie żadne oddzielne terytorium. Całą Ukrainę. Dlatego mówię dziś z całą mocą – żadnych negocjacji – mówiła Tymoszenko.
– Trzeba zrozumieć. Te negocjacje nie mają na celu pokoju. Powiem więcej, to jest technologia używana w 2014 i 2015 roku podczas negocjacji mińskich – uważa była premier.
W jej opinii, te rozmowy mają zdemoralizować i zdemotywować ukraińskie wojsko. – Chcę powiedzieć naszym liderom, ta technologia nas osłabia, a warunki, które nam narzucają, niszczą naszą suwerenność – powiedziała Tymoszenko.
– Musicie zrozumieć, że jedynym gwarantem pokoju na Ukrainie jest nasze państwo i jego Siły Zbrojne. Żadne inne gwarancje nie działają – podkreśliła.
Źródło: Ukraińska Prawda
