https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Byli pracownicy Orlenu "robili" w paliwach, kradnąc na drogach cysterny z olejem

BARBARA SZMEJTER [email protected] tel. 0 54 232 22 22
Oryginalne policyjne zdjęcia z zatrzymania członków grupy podczas próby kradzieży cysterny w powiecie lipnowskim
Oryginalne policyjne zdjęcia z zatrzymania członków grupy podczas próby kradzieży cysterny w powiecie lipnowskim Fot. Nadesłane
Przed sądem staną członkowie gangu specjalizującego się w kradzieży cystern paliwowych. Podawali się za policjantów i funkcjonariuszy CBŚ. Kierowców skradzionych aut traktowali brutalnie, zostawiali w lasach, przywiązanych do drzewa. Wpadli podczas brawurowej akcji w powiecie lipnowskim.

- Śledztwo zostało zakończone. Aktem oskarżenia objętych jest dziewięć osób - mówi Jan Stawicki, naczelnik Wydziału V Śledczego prokuratury Okręgowej we Włocławku. - Na sześciu z nich ciążą zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Przed sądem stanie też kobieta, która pomagała gangsterom w ucieczce oraz odbierający od nich łup paserzy.

Napad z bronią w ręku, pościg, strzelanina...
To wszystko działo się pewnej nocy w sierpniu ubiegłego roku na terenie powiatu lipnowskiego. Początek sprawie dali policjanci z łódzkiego wydziału do walki z przestępczością samochodową, którzy od wielu tygodni pracowali nad napadami na tiry.\

Ślad do jednej z grup, specjalizującej się w kradzieżach ciągników siodłowych wraz z cysternami wypełnionymi olejem opałowym, prowadził na północne Mazowsze. O swoich spostrzeżeniach funkcjonariusze z Łodzi powiadomili kolegów z płockiej komendy oraz Komend Wojewódzkich Policji w Radomiu i Bydgoszczy.

26 sierpnia ub. roku w miejscowości Kamień Kotowy w powiecie lipnowskim został napadnięty kierowca ciężarowego dafa, który przewoził 30 tysięcy litrów oleju napędowego. Sprawcy podstępem zmienili trasę kierowcy, podając fałszywy komunikat przez radio CB, potem zajechali mu drogę, wyciągnęli z kabiny, grożąc pistoletem. Sterroryzowanego mężczyznę przewieźli samochodem dostawczym do lasu i zostawili przywiązanego do drzewa.

Ciężarówkę wraz z cysterną uprowadzili
Policjanci błyskawiczne namierzyli dostawczego forda, którym uciekali napastnicy. Podczas próby zatrzymania bandyci porzucili samochód i ruszyli pieszo, zostawiając w samochodzie broń i kominiarki.
Rozpoczęły się poszukiwania. Szybko ustalono, że rabusie mogą przebywać w okolicach Mochowa w powiecie sierpeckim.

Tam policjanci namierzyli prowadzonego przez kobietę volkswagena, którym uciekali bandyci. Podczas próby zatrzymania tego auta kobieta usiłowała staranować funkcjonariuszy, ale udało im się zepchnąć uciekinierów do rowu.

Pasażerowie, dwaj mężczyźni, próbowali zbiec do lasu. Policjanci oddali strzały ostrzegawcze, a gdy nie przyniosły skutku, wystrzelili w kierunku uciekinierów. Jeden z nich został ranny, przewieziono go do szpitala. Pozostała dwójka trafiła do policyjnego aresztu. Wszyscy to mieszkańcy Płocka i okolic. Wkrótce doszło do kolejnych zatrzymań. Zarzuty popełnienia przestępstw usłyszało ośmiu mężczyzn w wielu 28-39 lat oraz 29-letnia kobieta.

Pięciu podejrzanych przebywa w aresztach śledczych. Ostatni z nich zatrzymany przez policjantów w lutym br. na terenie Wielkopolski. Jest to Krzysztof K., przywódca przestępczej grupy, były pracownik "Orlenu"
Ochroniarzem w tej samej firmie był też inny członek tej grupy.

Komentarze 21

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
miejscowy
W dniu 09.08.2009 o 09:42, Ziomal napisał:

Rozpoznaję cię,rozpoznaję Temida 3,choć zmieniasz ciągle nicki,czego ty tak się ukrywasz,my i tak wiemy,że wylewasz na okolicznych całe wiadra pomyj.Ale skoro twój kuzyn był pierwszym ormowcem to ty chyba byłeś drugim,Nie wypadało mu przecież działać w pojedynkę,co Temida?Co z ciebie za biznesmen?Stracił 8 czy 10 lat temu trochę paliwa i drąży temat przez 10 lat.Tu wszyscy już dawno o tym zapomnieli,a ten ciągle z uporem wraca do tego i wraca.Bo ty nie umiesz ponosić porażek,ty aż zgrzytasz zębami.Przyjmnij wreszcie do wiadomości- ty tą sprawę przegrałeś.Bo sam się zaplątywałeś,nawet bliski kuzyn cię ośmieszył.


Tu masz coś o sobie???
Z
Ziomal
Rozpoznaję cię,rozpoznaję Temida 3,choć zmieniasz ciągle nicki,czego ty tak się ukrywasz,my i tak wiemy,że wylewasz na okolicznych całe wiadra pomyj.Ale skoro twój kuzyn był pierwszym ormowcem to ty chyba byłeś drugim,Nie wypadało mu przecież działać w pojedynkę,co Temida?
Co z ciebie za biznesmen?Stracił 8 czy 10 lat temu trochę paliwa i drąży temat przez 10 lat.Tu wszyscy już dawno o tym zapomnieli,a ten ciągle z uporem wraca do tego i wraca.Bo ty nie umiesz ponosić porażek,ty aż zgrzytasz zębami.Przyjmnij wreszcie do wiadomości- ty tą sprawę przegrałeś.Bo sam się zaplątywałeś,nawet bliski kuzyn cię ośmieszył.
n
nie słup
Po co ty to wszystko wypisujesz zdążyłem policzyc , to już po raz piąty w roznych tytułach i różnych miejscach.Ty człowieku chyba masz obsesje i przy okazji szkalujesz miejscowych mieszkańców.którzy są bogu ducha winni.Jak można zmienić zdanie o tobie na lepsze jak ty ciągle nas oczerniasz,ciągle nas pomawiasz.Wbij sobie wreszcie do tego swojego zakutego mózgu,że nic nie mamy wspólnego z tą twoją kradzieżą,ale nie ty już do śmierci będziesz tkwił chyba w tych swoich przekonaniach,które ci popodrzucali żeby cię wykpić,a ty dałeś wiarę i utraciłeś przychylność wsi.
Więcej nie będę z tobą korespondował bo wyjeżdrzam.Po powrocie może zajrzę do ciebie na tym Forum.Ale znajomym i przyjaciołom i tak opowiem jak to z samym sobą korespondowałeś hahahahaha,wstydził byś się!!!!!!

P.S. Na tą ziemię parafialną to pewnie ty miałeś chęć???
n
nie słup
Panie starszy,a co Pan tak zmienia nicki jak kartofle,co to boisz się rozpoznania.Szczytem obłudy jest już to,że Pan sam ze sobą prowadzi debatę .
Jak Panu nie wstyd.Na taki wyczyn to jeszcze chyba nikt się tu nie zdobył,żeby z samym sobą debatować ha ha ha ha ha ha................................
Panie bądź bardziej oryginalny,jutro jak rozpowiem to przy kościele,to będzie dopiero ubaw,a to heca - sam ze sobą rozmowy prowadzi.Tak Panie,uczciwy człowiek nie postępuje tylko obłudnik i krętacz pierwszego gatunku hahahahaha.....
W
Wojtek z G.
W dniu 08.08.2009 o 06:40, 9F4F66 napisał:

O, widzę , ze " kolega..." waruje na forum i przygotowany do odparcia; zza nicka( czyli jak tchórz!). Miałeś szansę wczoraj powiedzieć mi to w " cztery oczy"... Ale Ty, jak Twoi idole( Ormowcy!) innym metodom jesteś werny!


Oni jeszcze w grobie b ędą sobie uzurpować " bezinteresowność" w drańskich i haniebnych poczynaniach!
A jacy będą dumni! Np. z podziału( między siebi..., ale wg. ich wiedzy, to klasyczny przykałd na bezinteresownosć!)
" ziemi parafialnej" w mojej b. rodzinnej wsi(!)
n
nie słup
W dniu 08.08.2009 o 06:40, 9F4F66 napisał:

O, widzę , ze " kolega..." waruje na forum i przygotowany do odparcia; zza nicka( czyli jak tchórz!). Miałeś szansę wczoraj powiedzieć mi to w " cztery oczy"... Ale Ty, jak Twoi idole( Ormowcy!) innym metodom jesteś werny!



Panie starszy,nie chcę się z tobą spotkać wyłącznie z obawy,żebyś mnie fałszywie nie oskarżył,oczernił i podkablował.Znam cię jak zły szeląg i wiem,że jesteś do tego zdolny.Nigdy nie należałem do ORMO(nie ten wiek),nawet gdybym należał to nie wstydził bym się tego,ci ludzie bowiem zrobili wiele dobrego bezinteresownie na wsi.A ciebie tu wcale nie było,więc co ty możesz wiedzieć?Czy ciebie ktoś potępia np.za to,że należaleś do ZSMP na uczelni?Panie starszy,ty już tu na wsi nie będziesz brylował i ludzi miał za nic,. bo tu w okolicy jest zbyt dużo ludzi wykształconych. Ludzie młodzi są mądrzejsi od ciebie i nie dadzą sobie wciskać twojego kitu.Ja jestem wierny obecnej rzeczywistości a nie tak jak ty wymyślonej przez ciebie przeszłości.Ta przeszłość była zupełnie inna jak ty ją przedstawiałeś???Nie szarp się,zbliża się czas emerytury?????
9F4F66
W dniu 08.08.2009 o 06:31, nie słup napisał:

Pożyjemy,zobaczymy,właśnie,obyś nie był złym prorokiem dla siebie?Przyczepiłeś się do tego sloganu o "ormowskich nawykach"i go ciągle powtarzasz,a tak naprawdę to nie masz żadnego pojęcia na temat ORMO.Przecież w rodzinie bliskiej obok siebie też miałeś ormowców i co plujesz na nich?Korzystać z dobrodziejstw to umiałeś pełną gębą jako syn małorolnego jako pierwszy i do robienia przytyków też pierwszy.Obłuda z ciebie wyłazi całymi wiechciami!!!!!Ale zawsze taki byłeś?????


O, widzę , ze " kolega..." waruje na forum i przygotowany do odparcia; zza nicka( czyli jak tchórz!).
Miałeś szansę wczoraj powiedzieć mi to w " cztery oczy"...

Ale Ty, jak Twoi idole( Ormowcy!) innym metodom jesteś werny!
W
Wojtek z G.
W dniu 07.08.2009 o 09:28, nie słup napisał:

Nie zbadane wyroki boskie,nie wiadomo kto z nas pierwszy odejdzie.A ty jak zwykle-najmądrzejszy,teraz odwalasz za proroka.Ty uważaj na siebie nie na innych,bo jesteś stary rep i cię zatyka.Ja bym się obawiał tak komuś przepowiadać.Wiadomo,że każdy z nas umrze,tylko kto pierwszy??Człowieku,co ty robisz sobie za nadzieje mówiąc o mniejszości,tu większość cię nie lubi za twoją butę i wyniosłość oraz przemądrzalstwo.


" Veni , vidi," lecz Twoje tchórzostwo( i ormowskie nawyki) zwyciężyły!
W
Wojtek z G
W dniu 07.08.2009 o 06:19, nie słup napisał:

W swoje sprawy kradzieży paliwa,przepraszam,"oparów paliwa,bo tam prawie nic nie było"(sam tak podawałeś)chciałeś wciągnąć społeczność nieomal całej gminy.Na wszystkich,kto pod ręką ciskasz podejrzenia i pomówienia nie mając żadnych podstaw,a twój kuzyn ten od "oparów"jest czyściutki.Po co w takim razie przez tyle lat ty żyjesz tymi "oparami"?A miejscowych to ty wcale nie znasz,to są bardzo porządni ludzie,którymi ty chciałeś poniewierać!!!!!Władkowi należy powiedzieć:Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.....,a nie Częśc Jego pamięci?


Ty ( i Tobie podobni; mam nadzieję, że jesteście w mniejszości!)nic nie rozumiesz! Urodziłeś się, chodzisz po tej ziemi, żeby Ją chwaścić ( zabrudzać nie tylko właśnymio eks....) i umrzesz ...
Jak np. ten mój "kuzyn", który nie pytany przeze mnie opowiedział mi, kto u Niego był i co mówił... A przed Prokuratorem - wyłgał się ... Wystawiając moją prawdomówność na wahanie...
Ale nie On jede3n zapamietany jest w aktach sprawy(...) od tej samej - nikczemnej sfery...!
n
nie słup
W dniu 06.08.2009 o 17:16, Nafciarz... napisał:

Skoro nie słup", to i nie radny! Czy tak? A'propos wyściełania; przyjdź i zacznij juz jutro... Będę w rodzinnej wiosce. Zapraszam i weź nawet pojedyńczy kąkol( wówczas poznam Cię, jak w Stawce Większej niż...."), to porozmawiamy w " cztery oczy" Miej odwagę, a nie zza nicka, jak ta gni...! Jutro w samo południe będę wjeżdżał od strony Sz....wa, koło gorzelni i na cmentarz. Chciałbym zobaczyć tę maseczkę...


Ja za twoją gębą wcale nie tęsknię,a" przywitamy" to cię nie wtedy,kiedy ty chcesz,ale wtedy kiedy nam się spodoba.Byś chciał mnie zobaczyć żeby zaraz donos na mnie złożyć,dobrze mówię co?Bo wiadomo jak ty wszystkich oczerniasz i o wszystkich miejscowych masz złe zdanie,boś się wyżarł z chama na pana."Panie baronie"!!!!!!!!!!!
N
Nafciarz...
W dniu 06.08.2009 o 11:23, nie słup napisał:

O tak , dywan to my ci wyścielemy,z samych kąkoli,symbolicznie.Powinieneś wiedzieć coś o kąkolach?


Skoro nie słup", to i nie radny! Czy tak?
A'propos wyściełania; przyjdź i zacznij juz jutro...
Będę w rodzinnej wiosce. Zapraszam i weź nawet pojedyńczy kąkol( wówczas poznam Cię, jak w Stawce Większej niż...."), to porozmawiamy w " cztery oczy" Miej odwagę, a nie zza nicka, jak ta gni...!
Jutro w samo południe będę wjeżdżał od strony Sz....wa, koło gorzelni i na cmentarz. Chciałbym zobaczyć tę maseczkę...
n
nie słup
W dniu 06.08.2009 o 06:05, Nafciarz... napisał:

Dzieki, serdeczne dzięki. Nie pisałbym, gdyż jak Pan nadmienił a Żeromski opisał w " Syzyfowych pracach", " psu na budę" zdają się dzis takie teksty... Napisałem gdyż kilka tygodni temu jeden mój " ziomal" i b. radny( a'propos- 80 % z nich to " słupy"- nie elektryczne!) PODJELI PRÓBĘ SPONIEWIERANIA MOJEJ PRACY, za którą przynajmniej " ci, którym rozjasniłem w gł...." powinni wyściełać mi dywan z kwiatów, podczas " wjazdu w rodzinne- gminne strony"! Od lutego 2006 ( za PIS-u) obowiązuje regulacja w " paliwach rolniczych" na szczeblu USTAWY, O CO PRZEZ 4 LATA WALCZYŁEM JAK LEW!


O tak , dywan to my ci wyścielemy,z samych kąkoli,symbolicznie.Powinieneś wiedzieć coś o kąkolach?
N
Nafciarz...
W dniu 06.08.2009 o 05:58, Gość napisał:

Drogi Panie!Doceniam ten ogrom pracy jaki poświęca Pan sprawom opisywanym,ale wydaje się ,iż żyje Pan przeszłością.To co Pan tu wkleja i opisuje już dawno minęło i po co do tego ciągle wracać,to jest bezproduktywne.Czym więcej Pan tu napisze to tym mniej ludzi będzie chciało to czytać.Odpuść Pan sobie tą przeszłośc i zacznij żyć do przodu;dniem dzisiejszym i jutrzejszym.


Dzieki, serdeczne dzięki.
Nie pisałbym, gdyż jak Pan nadmienił a Żeromski opisał w " Syzyfowych pracach", " psu na budę" zdają się dzis takie teksty...
Napisałem gdyż kilka tygodni temu jeden mój " ziomal" i b. radny( a'propos- 80 % z nich to " słupy"- nie elektryczne!) PODJELI PRÓBĘ SPONIEWIERANIA MOJEJ PRACY, za którą przynajmniej " ci, którym rozjasniłem w gł...." powinni wyściełać mi dywan z kwiatów, podczas " wjazdu w rodzinne- gminne strony"!
Od lutego 2006 ( za PIS-u) obowiązuje regulacja w " paliwach rolniczych" na szczeblu USTAWY, O CO PRZEZ 4 LATA WALCZYŁEM JAK LEW!
G
Gość
Drogi Panie!
Doceniam ten ogrom pracy jaki poświęca Pan sprawom opisywanym,ale wydaje się ,iż żyje Pan przeszłością.To co Pan tu wkleja i opisuje już dawno minęło i po co do tego ciągle wracać,to jest bezproduktywne.Czym więcej Pan tu napisze to tym mniej ludzi będzie chciało to czytać.Odpuść Pan sobie tą przeszłośc i zacznij żyć do przodu;dniem dzisiejszym i jutrzejszym.
N
Nafciarz...
W dniu 05.08.2009 o 06:38, Gość napisał:

No to może byś powiedział dlaczego,po co te niedomówienia?Panie zakochany w Płocku???


Dorzucam Ci na " nocne studiowanie"...
...Paliwowy syndykat
Tygodnik "Wprost", Nr 1202 (18 grudnia 2005)

Czy Jacek Piechota, były minister gospodarki, pomagał baronowi oskarżonemu w sprawie mafii paliwowej?

Ewa Ornacka

Czy minister gospodarki może działać przeciw interesom skarbu państwa, które ma reprezentować? Wiele wskazuje na to, że Jacek Piechota, szef resortu gospodarki w rządach Leszka Millera i Marka Belki, przyczynił się do bankructwa jednego z największych holdingów stoczniowych w Europie. A to z kolei pozwoliło biznesmenom związanym z SLD przejąć strategiczny dla bezpieczeństwa energetycznego kraju terminal paliwowy w Świnoujściu. Terminal ten to najnowocześniejsza polska baza paliw przetworzonych (benzyna i oleje napędowe) o zdolności przeładunkowej 3,2 mln ton rocznie.

Weszliście do nie swojego koryta!
W 1994 r. władze Świnoujścia zorganizowały przetarg na teren, na którym znajduje się paliwowy terminal. Wygrała go Stocznia Szczecińska SA. Hurtowe ilości taniego paliwa płynącego z całej Europy do terminalu w Świnoujściu miały być realną konkurencją dla polskich dostawców i szansą na niższe ceny benzyny i oleju napędowego. Przegranym w przetargu była firma Ship-Service, kierowana przez szczecińskiego magnata paliwowego Jerzego Krzystyniaka (niegdyś szefa paliwowej firmy Solo). Krzystyniak, podejrzany w sprawie mafii paliwowej, przebywa obecnie w areszcie. Był on sponsorem kampanii prezydenckiej Aleksandra Kwaśniewskiego w 1995 r. 10 lat temu w szczecińskim hotelu Radisson Kwaśniewski i politycy SLD Jerzy Szmajdziński i Jacek Piechota uczestniczyli w bankiecie wydanym przez Krzystyniaka.
Kluczowy dla śledztwa przeciwko mafii paliwowej świadek, do którego dotarł "Wprost", twierdzi, że skromny trener tenisa ziemnego, jakim był niegdyś Jerzy Krzystyniak, zrobił oszałamiającą karierę biznesową dzięki politycznym koneksjom w SLD i poparciu tajnych służb PRL. Na początku lat 90. otrzymał koncesję na import i handel bezcłowym paliwem z tzw. kontyngentu fińskiego. To była żyła złota, gdyż w tym czasie paliwo było obłożone 40--procentowym cłem. Interesy Krzystyniaka wspierał poseł SLD Jacek Piechota. Krzystyniak sfinansował wtedy jego wyjazd do Kuwejtu (są na to faktury w dokumentacji firmy Solo). Potem nazwisko Piechoty pojawia się przy okazji negocjacji w sprawie sprzedaży firmy Krzystyniaka - Solo - spółce J&S, monopoliście na rynku dostaw ropy do Polski.
Krzysztof Piotrowski, były prezes szczecińskiego holdingu stoczniowego, opowiada "Wprost" o spotkaniu w mieszkaniu Jerzego Krzystyniaka, do którego doszło kilka tygodni po przetargu na teren, na którym znajduje się świnoujski terminal paliwowy. - Spotkaliśmy się wówczas z posłem Jackiem Piechotą. Zaproponowano nam, że terminal odkupi od stoczni firma Krzystyniaka Ship-Service. Później, podczas kolejnych negocjacji, padały słowa: "Weszliście do nie swojego koryta!". - Kilkanaście lat temu znałem i Piotrowskie-go, i Krzystyniaka, więc umożliwiłem ich spotkanie.ĘA prezesowi Piotrowskiemu udzielałem życzliwych rad, nie wywierałem natomiast na niego żadnej politycznej presji - twierdzi w rozmowie z "Wprost" Jacek Piechota.

Zaplanowana upadłość?
Latem 2001 r. szczecińska stocznia i PKN Orlen przygotowywały wspólne przedsięwzięcie: stoczniowy holding wnosił terminal, Orlen - usytuowaną na wyspie Wolin bazę, która miała być połączona podwodnym rurociągiem ze Świnoujściem. - Alternatywne źródło paliwa dostarczanego przez Bałtyk gwarantowałoby wzrost bezpieczeństwa energetycznego Polski i realny spadek cen paliw, przynajmniej w północnej części kraju. Bliskie sąsiedztwo Berlina dawało z kolei szansę na hurtowy handel z Niemcami - wspomina Andrzej Modrzejewski, były prezes PKN Orlen. - Planowaliśmy także uruchomienie terminalu gazu płynnego w Policach pod Szczecinem, czyli uniezależnienie się od rosyjskiej rury. Jacek Piechota wiedział o naszych planach, ale bardzo go drażniły - mówi "Wprost" Krzysztof Piotrowski. Z wielkich planów nic nie wyszło, bo w lutym 2002 r. UOP zatrzymał prezesa Modrzejewskiego, a zaraz potem go odwołano, natomiast szczeciński holding stoczniowy popadał w poważne tarapaty finansowe.
Na początku 2002 r. stocznia poprosiła państwo o pomoc. Do otrzymania w polskim banku kredytu pomostowego stocznia potrzebowała gwarancji rządowych w wysokości 60 mln USD (równowartość 10 proc. rocznych obrotów firmy). Szczecińska stocznia liczyła na wsparcie, bo w światowych rankingach zajmowała piąte miejsce pod względem zamówień i dziewiąte pod względem wielkości produkcji - w ciągu dziesięciu lat wyeksportowała 160 jednostek za ponad 4 mld USD. W maju 2002 r. rząd odmówił pomocy. Banki kredytujące bieżącą produkcję stoczni wpadły w popłoch, gdy minister Piechota zażądał od nich dwukrotnie wyższej redukcji wierzytelności, niż ustalił to Sąd Rejonowy w Szczecinie podczas postępowania układowego z wierzycielami. To wystarczyło, by wstrzymano kredyty. Stocznia stanęła w chwili, gdy miała kontrakty na

30 jednostek za 1,6 mld USD.
Maria Wiśniewska, była prezes Banku Pekao SA, a obecnie posłanka PO, w swojej książce "Sceny z życia bankowego" wspomina, jak pewnego dnia zadzwonił do niej minister Jacek Piechota. "Powiedział: >>Za chwilę przefaksuję pani wzór zgody banku na umorzenie 80 proc. kredytów udzielonych przez Pekao Stoczni Szczecińskiej. Chciałbym prosić o podpis i odesłanie>>. Myślałam, że jeszcze się nie obudziłam. Mówię: >>Ja tego nie zrobię. Wykluczone>Będę więc zmuszony powiedzieć stoczniowcom, że trzeba ogłosić upadłość stoczni, bo bank Pekao odmówił umorzenia długów- Banki mogły i chciały uratować stocznię. Opracowano - pod kierunkiem prof. Teresy Lubińskiej z Uniwersytetu Szczecińskiego - projekt ratowania holdingu: pracownicy i firmy kooperujące miały ponieść jak najmniejsze straty, by w przyszłości decydować o dalszym funkcjonowaniu stoczni. Do ratowania holdingu nie było jednak woli politycznej. Stocznię celowo doprowadzono do bankructwa, gdyż po jej majątek ustawiła się kolejka chętnych z nomenklatury - mówi Małgorzata Jacyna-Witt, szczecińska radna, która współpracowała z Teresą Lubińską, gdy ta pracowała w radzie miasta.
Jacek Piechota uważa, że oskarżenia pod jego adresem o działanie na szkodę holdingu stoczniowego są bzdurą. - Podobnie jak lansowana przez byłych szefów stoczni teza, że doprowadziłem do upadku holdingu, by przejąć bazę paliwową w Świnoujściu. Zakup terminalu przez stocznię był chybioną inwestycją. Terminal od początku nie miał racji bytu, a pomysły prezesów Piotrowskiego i Modrzejewskiego były księżycowe. Każdy, kto działał na rynku paliwowym, miał o tej inwestycji krytyczną opinię - mówi "Wprost" Piechota.

Pięciodniowy prezes
Członkowie zarządu szczecińskiej stoczni, publicznie oskarżeni o malwersacje m.in. przez ministrów Krzysztofa Janika (MSWiA) i Jacka Piechotę, trafili do aresztu. Nowy zarząd już miesiąc przed ogłoszeniem upadłości Stoczni Szczecińskiej Porta Holding SA rozpoczął wyprzedaż majątku, chociaż obowiązujące wówczas prawo układowe i upadłościowe tego zabraniało. 20 czerwca 2002 r., bez wiedzy i zgody sądowego nadzorcy kontrolującego sytuację w holdingu podczas postępowania układowego, rekomendowany przez ministra Jacka Piechotę na prezesa zarządu Zbigniew Stypa sprzedał bazę paliwową w Świnoujściu sopockiej firmie leasingowej Prolim. Zbigniew Stypa był prezesem przez pięć dni. Po sprzedaży terminalu zrezygnował z funkcji i wrócił do swojej macierzystej firmy, czyli Ship-Service Jerzego Krzystyniaka. Ale terminal był już własnością Prolimu, kontrolowanego przez pomorskiego barona SLD Jerzego Jędykiewicza (zamieszanego w aferę z wydawnictwem Stella Maris), biznesmena Marka Nowotnego i Bank Inicjatyw Gospodarczych BIG SA, kierowany przez Bogusława Kotta (w latach 1995-1997 Piechota był w radzie nadzorczej tego banku). Obecnie terminal w Świnoujściu jest własnością Banku Millennium, który dzierżawi nabrzeża duńskiej firmie OW Bunker. Jak twierdzi Jacek Piechota, Zbigniew Stypa, który był prezesem zarządu holdingu, gdy sprzedawano terminal w Świnoujściu, zrezygnował po kilku dniach z funkcji z prozaicznej przyczyny: "żona powiedziała mu, żeby dał sobie spokój".
Rano wkleję Ci( innym takze) Rozp. Min. Finansów ( które tacy jak ja odczytywali , od poczatku jako ' "FURTKI DL;A SWOICH"...
Tu w tym opisie( z a WPROST) jest nawet nazwa spółki..., ktorej prezesem był ( aresztowano go w 2005 r) b. dobry znajomy( kuzyn) b. WYSOKIEGO URZĘDNIKA III R.P.,
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska