Byli strażakami przy dawnym "Stomilu" w Grudziądzu. Będą wspominali 100-lecie zakładu. Zobacz archiwalne zdjęcia

Aleksandra Pasis

2 czerwca 2023, 16:16

OSP przy Stomilu po wojnie powstało w 1946 roku gdy ruszyła pierwsza produkcja w Stomilu, następnie uformowała się zawodowa zakładowa straż pożarna przy Stomilu

Zobacz galerię (13 zdjęć)

- Wspominamy ten czas z ogromnym sentymentem - przyznają byli komendanci Zakładowej Zawodowej Straży Pożarnej przy PePeGe "Stomil" Adam Brudziński i Stefan Hołody. - Byliśmy jednostką bardzo dobrze wyposażoną, często też wspieraliśmy działania ratowniczo - gaśnicze w mieście i powiecie grudziądzkim. Byli strażacy pracujący przy "Stomilu" spotkają się w środę, 7 czerwca. Będzie m.in. pokaz zdjęć, przemówienia komendantów.

Konieczność powstania - najpierw w 1946 roku Ochotniczej Straży Pożarnej - a następnie na jej kanwie 2 stycznia 1947 roku Zakładowej Zawodowej Straży Pożarnej przy "Stomilu" była podyktowana charakterem produkcji i używanymi w przemyśle chemicznym surowcami łatwopalnymi stanowiącymi ogromne zagrożenie pożarowe. - Kleje, rozpuszczalniki i wiele innych substancji a do tego wysoka temperatura powodowały samozapłony technologiczne - wyjaśnia Adam Brudziński, ostatni komendant ZZSP przy "Stomilu" (przyp. red. 1994-2001). - W największych latach rozwoju zakładu, produkcja szła pełną parą przez całą dobę.

Pan Adam przez 10 lat był pracownikiem biurowym "Stomilu" i po dekadzie zdecydował się wstąpić do straży zachęcony przez ówczesnego komendanta. - Z perspektywy czasu to był trafny wybór - uważa Adam Brudziński. - Gdy "Stomil" upadł swoją karierę strażacką kontynuować mogłem w Państwowej Straży Pożarnej gdzie do emerytury pracowałem na stanowisku dyżurnego.

- To były początki życia strażackiego, gdyż to nie była tylko służba, ale także styl życia. Byliśmy bardzo zżyci ze sobą, zakładem - dodaje Stefan Hołody, komendant ZZSP "Stomil" w latach 1987-1994. - Pracownicy na produkcji: zarówno kobiety jak i mężczyźni chętnie tworzyli drużyny OSP co dawało dodatkowe zabezpieczenie.

W skutek przemian politycznych, "Stomil" w latach 90.-tych zaczął upadać. Zmniejszono produkcję, zatrudnienie, a co za tym idzie redukcja dotknęła także zawodowych strażaków przy "Stomilu". Upadek nastąpił w 2001 roku.

Tak w Stomilu produkowano trampki, kalosze... Zobacz pokolorowane zdjęcia z archiwum

W trampkach z grudziądzkiego "Stomilu" na wuefie ćwiczyła cała Polska. Wielką popularnością cieszyły się produkowane tutaj kalosze, wodery, pontony. Tak wyglądała produkcja w tym ogromnym zakładzie.

Łukasz Szalkowski

100-lecie powołania "Stomilu", które przypada jesienią tego roku stało się przyczynkiem do spotkania strażaków zarówno OSP jak i zawodowców, którzy właśnie pracowali w "Stomilu". Będzie okazja do wspomnień. Zaplanowano je na środę, 7 czerwca. Rozpocznie się o godz. 14 od zwiedzenia obiektów Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej na os. Rządz i Centrum Edukacji Przeciwpożarowej "Ognik". Będą przemawiali: dyrektor zakładu jak i komendanci straży pożarnej przy "Stomilu". Zaprezentowany zostanie pokaz zdjęć archiwalnych.

Zobacz galerię (13 zdjęć)