www.pomorska.pl/torun
Więcej informacji z Torunia znajdziesz na podstronie www.pomorska.pl/torun
Ewa Zawada, pielęgniarka

- Teraz w obliczu korków nie zostaje nic innego niż łódka i dwa wiosła. Drugi most w Toruniu jest niezbędny. Ale obowiązkowo zadbać trzeba o jak najwyższe dotacje i nie przegapić żadnych pieniędzy z Unii.
Straszy zahamowaniem rozwoju naszego miasta na kilkanaście lat. - Kasy zabraknie m.in. na szkoły, ulice, wodociągi - wymienia z niepokojem Zdzisław Bociek i dodaje: - Toruń stanie się drugą Grecją.
Apel byłego prezydenta trafił już do toruńskich radnych. Przypomnijmy. Z Europejskiego Banku Inwestycyjnego mamy pożyczyć 440 milionów złotych. Przez 25 lat mielibyśmy płacić 36 milionów rocznie. Czy most weźmiemy na krechę dowiemy się już dziś. Głosowanie radnych podczas sesji Rady Miasta.
Tomasz Kamiński, technik elektryk

- Tylko jeden most w takim mieście jak Toruń, to hańba. Proponowałbym prezydentowi pożyczyć 880 mln i wybudować jeszcze dwa mosty. Wtedy byłoby tutaj jak w Europie. To się na pewno zwróci i jeszcze przysporzy korzyści.
Anna Paradowska, studentka administracji

- Decyzja o tak dużej pożyczce jest trudna, ale na pewno dobra. W życiu prywatnym długi to nie najlepszy pomysł, ale dla miasta to dobre rozwiązanie. Jestem pewna, że Toruń poradzi sobie ze spłatą.
Dorota Kant, emerytka

- Uważam, że porządnie należy przemyśleć tak poważną decyzję. Wiadomo, że nasza gospodarka jest kulawa i niepewna. A poza tym za tak dużą kwotę można by przeprowadzić wiele innych inwestycji.
Henryk Prokopenko, emeryt

- Most powinien być pobudowany już dawno. Obawy związane z pożyczkami są, ale to jest priorytetowa i konieczna inwestycja. Nie tylko dla nas, lecz dla kraju. Tymczasem prezydentowi Zaleskiemu rzucane są kłody pod nogi.