Z ratusza wyciekł list Marka Żydowicza do prezydenta Rafała Bruskiego. Prezes fundacji Tumult i organizator Camerimage zarzuca w nim bydgoskim urzędnikom bierność przy inwestycji, od której uzależnia dalszą obecność festiwalu nad Brdą.
"Już w ubiegłym roku przedstawiłem Panu Prezydentowi Alexa Kłoszewskiego, który w imieniu firmy Colliers International wyraził gotowość współpracy przy realizacji Centrum Festiwalowo-Kongresowego w Bydgoszczy. (...) W tym roku nikt z Urzędu Miasta nie skontaktował się z firmą Colliers, nie przekazano jej żadnej konkretnej propozycji. Martwi mnie zatem powolność działania służb... (...) Brak opracowania przez Miasto w tak długim okresie oferty dotyczącej uwarunkowań budowy pozbawia nas argumentów i motywacji, by zapraszać do Bydgoszczy kolejnych inwestorów. Oni oczekują konkretów." - pisze w liście Marek Żydowicz.
Plus Camerimage 2011: Gala zamknięcia [zdjęcia]
Tymczasem Rafał Bruski odbija piłkę. Poinformował Marka Żydowicza o rozpoczęciu analiz konserwatorskich, transportowych i przyrodniczych związanych z inwestycją. - Bez wyników tych analiz, których nigdy wcześniej nie przeprowadzono, nie jest nawet możliwe zlecenie koncepcji, czy mowa o jakimkolwiek obiekcie na tym terenie. Do tego zdaniem konserwatorów zabytków, przed rozpoczęciem projektowania trzeba zrobić dokładne badania archeologiczne - odpowiada prezydent Rafał Bruski.
Zwraca uwagę, że choć rozmowy o inwestycji trwają od wielu lat, to nikt się do ratusza nie zgłosił. Prosił Marka Żydowicza, o wskazanie ewentualnych inwestorów, ale żaden do tej pory z magistratem się nie skontaktował. A bez zewnętrznego zaangażowania finansowego, według prezydenta, inwestycja w kształcie proponowanym przez prezesa Tumultu nie będzie miała szans realizacji. Ponadto sama fundacja Tumult nie deklaruje jakiegokolwiek zaangażowania.
- Pan Marek Żydowicz rekomenduje korzystanie z usług Colliers International oraz określonego architekta, tj. F. Gehry'ego - mówi nam Rafał Bruski. - Model łódzki realizacji projektu, wzbudzający tyle kontrowersji, zarzutów i dyskusji w Radzie Miasta Łodzi, dotyczących m.in. sposobu wyboru partnerów, modelu finansowania, udzielania zleceń, o którym ostatnio tak głośno w kraju, nie ma szans na powielenie nad Brda. Obowiązuje przecież ustawa o zamówieniach publicznych - dodaje prezydent.
To pierwszy zgrzyt między partnerami, którzy jeszcze w tym roku przedłużyli umowę na organizację festiwalu Camerimage o trzy kolejne lata.
Bydgoszcz będzie gospodarzem Plus Camerimage przez najbliższe 3 lata
Pełna wypowiedź prezydenta Bydgoszczy na temat pisma Marka Żydowicza:
- M. Żydowicz został poinformowany, że trwają prace w zakresie analiz konserwatorskich, transportowych i przyrodniczych nad możliwością zabudowy Placu Teatralnego. Bez wyników tych analiz, których nigdy wcześniej nie przeprowadzono, nie jest nawet możliwe zlecenie koncepcji, czy mowa o jakimkolwiek obiekcie na tym terenie. Zdaniem konserwatorów zabytków, przed rozpoczęciem projektowania winny być dokonane badania archeologiczne, o których rozmawiamy z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków. W moim piśmie również zwracałem sie o wskazanie ewentualnych inwestorów zainteresowanych współuczestniczeniem w projekcie, gdyż bez nich projekt w kształcie proponowanym przez M. Żydowicza nie będzie miał szans na realizacje z przyczyn finansowych. Warto pamiętać, że minister B. Zdrojewski na spotkaniu, o którym wspomina M. Żydowicz, oszacował wartość inwestycji na 600-800 mln zł, a roczny koszt utrzymania na ok. 25 mln zł. Niestety, do tej pory nikt sie nie zgłosił, choć mówi sie o tym od wielu lat. M. Żydowicz rekomenduje korzystanie z usług Colliers International oraz określonego architekta, tj. F. Gehry'ego. Model łódzki realizacji projektu, wzbudzający tyle kontrowersji, zarzutów i dyskusji w Radzie Miasta Łodzi, dotyczących m. in. sposobu wyboru partnerów, modelu finansowania, udzielania zleceń, o którym ostatnio tak głośno w kraju, nie ma szans na powielenie nad Brdą. Obowiązuje przecież ustawa o zamówieniach publicznych. Niemniej, M. Żydowicz nie będzie się o stanowisku ratusza i radnych miasta Bydgoszczy dowiadywał za pośrednictwem mediów. Czekamy na konkrety, liczę na merytoryczną, a nie emocjonalną debatę.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
