Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Cegielski" dla kujawskich rolników [zdjęcia]

Piotr Strachanowski
Nieruchomość „Cegielskiego” przy ul. św. Ducha. Po 1945 r. przez dziesięciolecia użytkował ją inowrocławski „Domgos”
Nieruchomość „Cegielskiego” przy ul. św. Ducha. Po 1945 r. przez dziesięciolecia użytkował ją inowrocławski „Domgos” ze zbiorów Piotra Strachanowskiego
W 1895 r. rozpoczęła w zaborowym Inowrocławiu działalność pierwsza fabryczka, którą utworzono wyłącznie z polskiego kapitału.

Życie Hipolita Cegielskiego to temat na fascynującą filmową opowieść o ideałach pracy organicznej. Odnosił sukcesy gospodarcze mimo ostrej konkurencji ze strony kapitału niemieckiego i żydowskiego, pokazał Polakom, jak można skutecznie walczyć o narodowe interesy.

Warto przywołać jego nazwisko, choćby z tego względu, że Sejm RP ogłosił rok 2013 rokiem Hipolita Cegielskiego, w 200. rocznicę urodzin tego wielkiego Polaka, przemysłowca i społecznika.

Filia w Inowrocławiu

Nieruchomość „Cegielskiego” przy ul. św. Ducha. Po 1945 r. przez dziesięciolecia użytkował ją inowrocławski „Domgos”
Nieruchomość „Cegielskiego” przy ul. św. Ducha. Po 1945 r. przez dziesięciolecia użytkował ją inowrocławski „Domgos” ze zbiorów Piotra Strachanowskiego

W inowrocławskim zakłądzie "Cegielskiego produkowano widoczne na fotografii pługi jednoskibowe, brony i obsypniki, narzędzia do czyszczenia zboża oraz wykonywano remonty maszyn rolniczych
(fot. ze zbiorów Piotra Strachanowskiego)

Jeszcze w 1850 r. Cegielski (1813-1868) założył w Poznaniu fabryczkę produkcyjno-naprawczą maszyn i narzędzi rolniczych. Znakomicie prosperował, a później - po jego śmierci - następcy rozwinęli działalność przemysłową w niezwykle dynamiczny sposób, tworząc silne "Towarzystwo Akcyjne Hipolit Cegielski" z centralą w Poznaniu i oddziałami w wielu miejscowościach w Wielkopolsce i na Kujawach. W Inowrocławiu "Cegielski", tworząc przyczółek w postaci skromnej filii, pojawił się w 1895 r. Początkowo firma dysponowała jedynie "własnymi składami" na gruntach dzierżawionych, ale szybko stała się liczącym konkurentem, produkując maszyny oraz świadcząc usługi naprawcze i remontowe dla kujawskiego rolnictwa.

W polskich rękach

Pamiętać należy, że w ówczesnym zaborowym Inowrocławiu przemysł powiązany był w znacznej mierze z kapitałem obcym. Widać to chociażby po samych nazwach czołowych przedsiębiorstw: Petzold and Company Engineers Limited Inowrazlaw czy Marshall Sons and Company Limited in Gainsborough. Myli też zgoła polska nazwa: Fabryka Maszyn i Urządzeń Rolniczych "Głogowski i Syn" (późniejsza "Inofama"), bowiem jej założycielem i właścicielem był Jakub Głogowski, rezydujący w Berlinie fabrykant narodowości żydowskiej.

Dopiero w 1902 r. inżynier Leon Schedlin-Czarliński - mając wsparcie w Stefanie Grabskim - wykupił udziały u "Głogowskiego" i w mieście, gdzie bezapelacyjnie przodował kapitał niemiecko-żydowski pojawił się - wspierając filię "Cegielskiego" - czysto polski interes. Dla Polaków była to nader pocieszająca nowina: największa z pracujących wówczas w mieście fabryk znalazła się w "naszych" rękach. Osiągnięcia Leona Schedlin-Czarlińskiego (1860-1929) zasługują na odrębne omówienie, powróćmy zatem do "Cegielskiego"…

Imponujące inwestycje

Nieruchomość "Cegielskiego" przy ul. św. Ducha. Po 1945 r. przez dziesięciolecia użytkował ją inowrocławski "Domgos"
(fot. ze zbiorów Piotra Strachanowskiego)

W latach 1914-1918 zarząd poznański umacniając swoją gospodarczą obecność w Inowrocławiu wykupił kolejne działki przy ulicach Andrzeja i Św. Ducha. Na potrzeby administracyjne zaadaptowano kamienicę przy ul. Św. Ducha 27, obok wybudowano duże warsztaty remontowe i produkcyjne oraz postawiono hale wystawowe dla maszyn rolniczych. 18 listopada 1920 r. Rada Nadzorcza "Cegielskiego" podjęła uchwałę o otwarciu w Inowrocławiu oddziału, a na jego dyrektora mianowano przedsiębiorcę Franciszka Steina (1880-1959), dotychczasowego kierownika filii (zarządzał nią od 1912 r.)

Produkowano narzędzia do obróbki ziemi, pługi jednoskibowe, brony i obsypniki, specjalne narzędzia do czyszczenia zboża oraz wykonywano remonty wszelkiego typu maszyn rolniczych. Pracowała też nieduża własna odlewnia. Oddział rozwijał się dynamicznie, już w 1921 r. zatrudniano 310 robotników i kilkunastu pracowników - jak to wtedy określano - biurowych.

Przeszkodził kryzys

"Cegielski" jednak specjalnych osiągnięć w Inowrocławiu nie miał. Być może na przeszkodzie stanął narastający wówczas kryzys gospodarczy. Jesienią 1922 r. Steina odwołano ze stanowiska dyrektora, a z 1 stycznia 1923 r. firma wykupiona została przez udziałowców (akcje nabyli posiadacze ziemscy z Kujaw oraz w części dyrekcja poznańska "Cegielskiego") i pod zmienionym kierownictwem działała przez następne 7 lat jako Inowrocławska Fabryka Maszyn Rolniczych Spółka Akcyjna. Później, w latach 1930-1938, nad majątkiem ustanowiony został likwidator, ale na krótko przed wybuchem II wojny światowej spółka raz jeszcze znalazła się pod zarządem "Cegielskiego".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska