
Zatrzymany to 31 -letni mieszkaniec Torunia. Ze wstępnych informacji wynika, że zabezpieczonym towarem handlował około półtora roku.

Celnicy ujawnili nielegalny tytoń podczas rutynowej kontroli pod koniec czerwca. Próbki suszu zostały pobrane i wysłane do laboratorium. Badanie potwierdziło, że to tytoń. Bez akcyzy.

31-latek, który był pośrednikiem w handlu nielegalnym tytoniem, tłumaczył, że nie wiedział co się znajduje w kartonach.

- W tej chwili ustalamy skalę tego procederu, by oszacować wartość podatku, jaki powinien być odprowadzony do skarbu państwa - wyjaśnia Mariusz Ziarnowski, rzecznik prasowy Izby Celnej w Toruniu. - Z pewnością mężczyźnie grozi wysoka grzywna, a być może nawet kara pozbawienia wolności.