Na razie są deklaracje przynajmniej z dwóch stron - pakt o nieagresji przypieczętowali wczoraj Grzegorz Jasiński, dyrektor "Bramy Pomorza" i Radosław Krajewicz, szef Chojnickiego Domu Kultury. Ale współpraca ma też dotyczyć Promocji Regionu Chojnickiego i Gminnego Ośrodka Kultury.
Brama Pomorza chce udostępniać swoje wnętrza na potrzeby artystycznych przedsięwzięć - wystaw, happeningów, form teatralnych, koncertów. Dyrekcja zapewnia, że nie będzie miała nic przeciwko stoiskom informacyjnym, które będą promowały to, co dzieje się w Chojnicach czy w gminie Chojnice.
Przeczytaj też: Przegląd Teatrów Kaszubskich: czy pozostanie w Chojnicach?
Czy kością niezgody może być multipleks, którego powstanie jest rozważane w centrum w Lipienicach? - Wiemy, że macie w Chojnicach dobrej jakości kino - mówi Łukasz Gruszczyński, dyrektor ds. marketingu spółki Rank Progress SA. - Jeśli u nas będzie multipleks, to na pewno będziemy tak planować ofertę, żeby się nie dublować, a uzupełniać. Kino miejskie nie ma takich możliwości, by grać premiery tego samego dnia co w stolicy, my będziemy mieli taką szansę. Ale wszystko można dograć i poukładać, tak aby współpracować, a nie konkurować.
Trwają ostatnie przymiarki do otwarcia obiektu w Lipienicach, które jest planowane od 15 do 17 listopada. Wiadomo, że Brama Pomorza będzie zapraszać nie tylko na zakupy, także na rozmaite wydarzenia, które mogą być interesujące dla miłośników mody, muzyki czy kabaretu. W weekend otwarcia w centrum będzie gościć stylista modowy Piotr Sałata, wystąpi zespół De Mono, a w niedzielę podczas dnia adresowanego do rodziny rozśmieszy wszystkich Grzegorz Halama. Będzie głośno, bo nie tylko hukną na inaugurację z armaty, ale zaproszą też na fajerwerki.
Czytaj e-wydanie »