https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chcą odwołać Dombrowicza

Anna Stasiewicz
fot. bydgoszcz.pl
Grupa Społeczna "Dajmy szansę Bydgoszczy" chce doprowadzić do odwołania prezydenta Konstantego Dombrowicza. W piątek zaczynają zbierać podpisy pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum.

O grupie przeciwnej Dombrowiczowi mówiło się już od pewnego czasu, jednak dopiero wczoraj jej działacze publicznie się ujawnili. Na zwołanej konferencji prasowej oznajmili, że chcą odwołania Konstantego Dombrowicza z funkcji prezydenta Bydgoszczy.

Żeby to było możliwe, musi odbyć się referendum. W czwartek członkowie grupy "Dajmy szansę Bydgoszczy" złożyli pisma o zamiarze przeprowadzenia referendum w Kancelarii Prezydenta i u komisarza wyborczego.
Dlaczego członkowie grupy społecznej chcą odwołać Dombrowicza? - Prezydent nie spełnia obietnic wyborczych, nie liczy się z głosami mieszkańców - argumentuje Bartosz Truszczyński, rzecznik grupy "Dajmy szansę Bydgoszczy". - W mieście są korki, autobusy się spóźniają, a dla bydgoszczan nie ma pracy, bo większe zakłady pracy się wyprowadzają z miasta - dodaje.

Grupa społeczna deklaruje się jako całkowicie apolityczna. - Kochamy to miasto i czujemy się za nie odpowiedzialni - mówią członkowie grupy. - Sukces boli - komentuje zarzuty Konstanty Dombrowicz. - Niektórym przeszkadza, że miasto zmienia się na lepsze. Mam tylko nadzieję, że bydgoszczanie nie dadzą się nabrac grupie frustratów.

Więcej w piątkowej Gazecie Pomorskiej.

Komentarze 50

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krab
W dniu 08.01.2009 o 23:33, Gość napisał:

Bydgoszcz to nie Wrocław - czyż nie wystarczy, że "postaraliście" się o logo...jakże przypominajace to Miasta Spotkań...Rafał Dutkiewicz jest jeden, a klonowanie ludzi zabronione. Niestety więc, pomimo "potrzeb" bydgoszczan ( zapewne nie wszystkich oczywiście) pozostanie we Wrocławiu.Reasumując: jacy mieszkańcy - taki Prezydentjaki Prezydent - takie miasto


Zaścianek - prezio pauje do niego jak ulał.
k
konstANTY
Dombrowicz według mnie musi odejść, gdyż:
- zlikwidował Torbdyd
- nie buduje nowych mostów
- miasto upada
B
BYLU
W dniu 11.01.2009 o 20:13, Gość napisał:

A KOGO WYBIERZESZ - MOZE KOGOS Z TORUNIA BO U WAS NIE LEPSZEGO KANDYDATA OD KOSTKA.



Boi sie piernikowo, już niedługo Kostek nie bedzie mógl wam pomóc. Szykuje się skalpelek na pasożyta...
~xxx~
Niech wychodzą zbierać na ronda. Mało kto specjalnie będzie się fatygował tam. Można tam gdzieś zaparkować w ogole?
G
Gość
W dniu 15.01.2009 o 19:52, max napisał:

Witam! Chciałem podpisać się za odwołaniem Dombrowicza ale nigdzie na mieście nie mogę spotkać osób co zbierają podpisy! Zbieracze jesteście za mało widoczni!



Też miałem z tym problem - aż zrozumiałem, że tu chodzi o to, aby Ci, którzy chcą coś zmienić muszą się POFATYGOWAĆ!
Tu chyba nasz cywilizacyjny problem - gazety przynoszą nam do domu, TV jest na wyciągnięcie pilota, telefony załatwiają prawie wszystko, i ogólnie to załatwiane jest za nas - to wszystko jest takie proste, niestety - wybór prezydenta przypomina nam, że coś zależy od nas.
Czyli rusz tyłek.
Dla ułatwienia: www.referendum.bydgoszcz.pl
S
Sport
W dniu 14.01.2009 o 12:58, Franek napisał:

Odwołanie Prezydenta jak najbardziej, szczególnie, za stan ulic i brak chodników na Łęgnowie.



Tak naprawdę to nikt z bydgoszczan nie widział nowych lub naprawionych chodników lub ulic ,a te łatane smołą "na rybkę naprawiane" już po kilku miesiącach nadają sie do naprawy. Tak już jest od kilku lat. Gdzie gwarancja? Kto za to zapłacił? Przykładów każdy z Was może podać bez liku.
Dombrowicz wydaje się myśleć infantylnie - czeka, czy ktoś zgłosi pomysł np: albo zabudowę zachodniej strony Starego Rynku, czy przeniesienia pomnika Barciszewskiego w miejsce dawnego szaletu i wokół takich problemów tworzy politykę swojego urzędowania, jednocześnie w naszym mieście tworzy pseudohistoryczne straszydełka w postaci wyimaginowego Twardowskiego. No i tak tworzy swoją politykę względem bydgoszczan. W Bydgoszczy jest Muzeum Okręgowe - kustosze tego muzeum - odpowiedzcie coś - niekoniecznie na forum, ale w Muzeum!
Dombrowicz nie ma nic swojego do zaproponowania bydgoszczanom. Zapomina przy okazji, że Kazimierz Wielki dał prawa miejskie temu miastu, ale jego pomnik umiejscowił w tzw. Trójkącie Bermudzkim w Bydgoszczy: tzn. Sąd - Więzienie - Stare Miasto!! Pewnie dlatego, że Kazimierz prawa miejskie Bydgoszczy nadał w Brześciu Kujawskim.
Jesteśmy miastem infantylnych straszydełek w ten sposób. Bo mamy, nie wiadomo skąd wziętego Twardowskiego, Węgliszka (wszystko to sztuczne twory), a nie mamy Potopu - pomnika historycznie związanego z Bydgoszczą.
Ten gość (KoDo) w ogóle ma w nosie historyczne podwaliny naszego miasta, więc nie dziwcie się, że w swojej niekompetencji buduje markety, supermarkety i hipermarkety - bo jego umysł jest na miarę tych marketów , tak samo plastikowy, jak te plastikowe struktury.
Myślę, że Bydgoszcz ma je solidniejsze.
m
max
Witam! Chciałem podpisać się za odwołaniem Dombrowicza ale nigdzie na mieście nie mogę spotkać osób co zbierają podpisy! Zbieracze jesteście za mało widoczni!
~NINA~
W dniu 15.01.2009 o 19:22, sport napisał:

Przenoszę mój wpis tutaj....chyba bardziej na temat...W Bydgoszczy jest wiele środowisk niezależnych, opiniotwórczych, jest wiele mediów publicznych i prywatnych. Mamy prawo od nich oczekiwać debaty na temat Bydgoszczy. Kiedy to, ostatnio spotkaliśmy się z taką propozycją ze strony mediów i tych środowisk?Kiedy to dziennikarze (oprócz dziennikarskich wierszówek, które otrzymują za swoje teksty) zaproponowali debatę nt. Bydgoszczy? Oprócz, oczywiście kpiąco-informacyjnych tekstów.Dombrowicz tak właśnie został wybrany. Na pustyni wiedzy o mechanizmach funkcjonowania miasta, jego potrzebach, aspiracjach i możliwościach ale przede wszystkim gdzie w końcu są środowiska przedsiębiorców, polityków. Odważnych polityków, których partie mają coś do zaproponowania Bydgoszczy?SLD w (jak zwykle mało zdecydowane) czeka...czyli ani w te ani wefte...poczekamy co powiedzą jakieś tam koła. Ten SLD użyłem jako przykładu, żeby nie było...Wracam do swojego pytania: Gdzie jest głośno wypowiedziany głos tych środowisk? Czy nie jest przypadkiem tak, że nie jesteście przygotowani?Kontrakcja prezydenta jest ze wszech miar dziadowska, więc, czy nie nadszedł czas, aby się spokojnie i głośno wypowiedzieć?Wiem, że bydgoszczanie czekają....bardzo dużo bydgoszczan...



Masz rację!
Bo większość tu piszących klakerów myśli tylko o sobie w tym sensie, że jeśli ktoś z ich kręgów wskoczy na stołek to oni też coś ugrają.
Dlatego nie ma tutaj konkretnych propozycji kto kogo popiera. Jest tylko czyste ble, ble.
s
sport
Przenoszę mój wpis tutaj....chyba bardziej na temat...

W Bydgoszczy jest wiele środowisk niezależnych, opiniotwórczych, jest wiele mediów publicznych i prywatnych. Mamy prawo od nich oczekiwać debaty na temat Bydgoszczy. Kiedy to, ostatnio spotkaliśmy się z taką propozycją ze strony mediów i tych środowisk?
Kiedy to dziennikarze (oprócz dziennikarskich wierszówek, które otrzymują za swoje teksty) zaproponowali debatę nt. Bydgoszczy? Oprócz, oczywiście kpiąco-informacyjnych tekstów.
Dombrowicz tak właśnie został wybrany. Na pustyni wiedzy o mechanizmach funkcjonowania miasta, jego potrzebach, aspiracjach i możliwościach ale przede wszystkim gdzie w końcu są środowiska przedsiębiorców, polityków. Odważnych polityków, których partie mają coś do zaproponowania Bydgoszczy?
SLD w (jak zwykle mało zdecydowane) czeka...czyli ani w te ani wefte...poczekamy co powiedzą jakieś tam koła. Ten SLD użyłem jako przykładu, żeby nie było...
Wracam do swojego pytania: Gdzie jest głośno wypowiedziany głos tych środowisk? Czy nie jest przypadkiem tak, że nie jesteście przygotowani?
Kontrakcja prezydenta jest ze wszech miar dziadowska, więc, czy nie nadszedł czas, aby się spokojnie i głośno wypowiedzieć?
Wiem, że bydgoszczanie czekają....bardzo dużo bydgoszczan...
~bydgoszczanin~
Jestem jak najbardziej za odwołaniem Dombrowicza.Wystarczy spojrzeć na nasze drogi.Cały czas są jakieś romonty.Ledwo naprawią droge to juz trzeba ja naprawiać.I na dodatek te wieczne korki.
F
Franek
Odwołanie Prezydenta jak najbardziej, szczególnie, za stan ulic i brak chodników na Łęgnowie.
~Jerzy~
Jestem za odwołaniem obecnego prezydenta, Bydgoszcz we wszystkich rankingach jest na szarym końcu, wzrok urzedników ratusza nie siega już na ulice osiedlowe. Miszkam na ulicy Pola Wincemtego, ulica bez chodników, nawierznia zniszczona w latach 70-tych przez układanie ciepłociągu i od ponad 100 lat nic i nikt nie zainteresował się tą ulicą. Środmieście owszem, zadbane, a do "mojej" ulicy urzednicy mają widocznie za daleko.
k
katapulta
Zdaje się, że mamy prawdziwy fenomen. W Bydgoszczy tworzy się prawdziwy ruch
obywatelski, zaczątek społeczeństwa obywatelskiego. Członkowie stowarzyszeń, rad
osiedli, przedsiębiorcy, byli dziennikarze chcą odwołania nieudolnego
prezydenta. Dołączają do nich kibice Zawiszy, a za pewne też Polonii i Astorii.
Tylko przyklasnąć takiej inicjatywie.
k
konstANTY
Może Wolsztyński? Nie został szefem PZLA to zostanie Prezydentem Bydgoszczy? Albo Rulewski posiada bogaty życiorys opozycyjny.
J
Jan bez Ziemi
Przyjeżdza Dombrowicz na osiedla uśmiecha się, gada, a potem nic z tego nie wynika.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska