Jedna z hal znajduje się przy gimnazjum w Wąbrzeźnie Do niedawna administrowała nią pływalnia miejska, teraz szkoła. Pod poprzednim zarządem nie było żadnego problemu, aby pograć tam w piłkę z przyjaciółmi. Wystarczyło zgłosić się choćby pięć minut wcześniej. A jak jest teraz?
Nasz Czytelnik sygnalizuje, że od czasu przejęcia hali przez szkołę z jej wynajęciem w weekendy, szczególnie w niedziele, jest problem. "Dzwoniliśmy do szkoły kilkukrotnie. Pytaliśmy: kiedy i za ile można wynajmować salę? Nikt nie potrafił odpowiedzieć. Próbowano nas połączyć z kierownikiem sali, ale nie odbierał telefonu. W końcu udało nam się dowiedzieć, że halę można wynajmować po godzinach pracy szkoły. Powiedziano również, że najlepiej wynająć ją od poniedziałku do piątku, bo w weekend nikt nie będzie specjalnie przychodził by nam ją otworzyć" - w mailu do redakcji pisze Szymon, mieszkaniec Wąbrzeźna. I dodaje: - W ciągu tygodnia każdy z nas pracuje i nie mamy czasu na sport.
Aleksandra Klimek, dyrektor gimnazjum przyznaje, żew niedzielę nie ma możliwości korzystania z hali gimnastycznej. - Dla moich pracowników jest to dzień wolny od pracy. Jeśli będą musieli przyjść do szkoły, będą mieli prawo do dnia wolnego w tygodniu. Na to nie mogę sobie pozwolić. W soboty salę wynajmujemy jeśli jest akurat wolna - tłumaczy dyrektorka.
Niestety, piłkarze-amatorzy w weekendy nie mają czego szukać także w sali przy Zespole Szkół Zawodowych. - Nie ma najmniejszego problemu z udostępnianiem sali w ciągu tygodnia. Jednak nie robimy tego w weekendy, bo nie stać nas na to płacenie pracownikom za nadgodziny - tłumaczy Stanisław Bytnar, dyrektor ZSZ. I dodaje: - Od wynajmujących nie pobieramy żadnych opłat za korzystanie z naszej hali