Chełmno - oddział pediatryczny
Jak już informowaliśmy, robotnicy zaczęli od wymiany wszystkich instalacji na oddziale dziecięcym.
Wszystko się zmieniło
Każde pomieszczenie Oddziału Pediatrycznego, którego ordynatorem jest Barbara Domachowska (na zdjęciu: stoi w środku) zostało poświęcone.
(fot. Fot. Monika Smól)
- Dokonaliśmy zmiany przeznaczenia niektórych pomieszczeń, zostały zlikwidowana kuchnia mleczna - mówi Mariola Burc, dyrektor szpitala w Chełmnie. - W to miejsce powstały dwie sale z oddzielnym węzłem sanitarnym, odizolowane od reszty oddziału. Będą tam mogły przebywać dzieci z biegunkami, chorobami zakaźnymi, w przypadku których izolacja jest wskazana, a do tej pory była utrudniona.
Remont oddziału to nie tylko malowanie ścian czy nowe podłogi, ale też wymiana sprzętu i wyposażenia. Dostawy sprzętu odbywają się w ramach umowy z firmą "Stolter", która została wyłoniona w przetargu. Sukcesywnie docierają: ssaki, pompy infuzyjne, lampy bakteriobójcze, inkubator, laryngoskop, lampy zabiegowe, defibrylator, pulsoksymetr oraz wyposażenie: łóżka szpitalne, kozetki lekarskie, fotel zabiegowy i szafki przyłóżkowe. Sam sprzęt to koszt około 500 tys. złotych. Szpital na remont dostał dofinansowanie z RPO.
- Cały sprzęt jest nowy - dodaje dyrektor Burc. - Najdroższy był inkubator dla noworodków - kosztował około 140 tysięcy złotych.
Znaleźli się także sponsorzy, którzy ofiarowali m.in. piękne drewniane meble czy fototapety. Znalazły się osoby, które pomalowały wzory z bajek na ścianach.
Przez cały czas trwają prace nad wystrojem i kolorystyką oddziału i sal dla dzieci. W jednej z nich Marek Baran namalował układ słoneczny, w innej - Patrycja Błaszczak z siostrą Sylwią - Kubusia Puchatka. Dla poprawy komfortu założono rolety w oknach.
Ozdabiali do rana
Wczoraj wstęgę oprócz dyrektor Burc i ordynator Domachowskiej przeciął marszałek Piotr Całbecki. - Cieszy nas, że tyle osób zechciało pomóc - podkreśliła wczoraj ordynator Domachowska. - Marzyłam właśnie o takim oddziale, z salami z osobnym ciągiem sanitarnym dla dzieci z chorobami zakaźnymi.
Dyrektor Mariola Burc przyjmowała od gości gratulacje i prezenty: zabawki, telewizor, odtwarzacz DVD, obrazy. Dziękowała darczyńcom i swoim pracownikom, którzy zaangażowali się w remont. - Rodzina pani doktor Domachowskiej: mąż - złota rączka i córki posiadające rozwinięty zmysł plastyczny, dziś do 6 rana ozdabiały oddział - chwaliła dyrektor Burc.