- Słucham dyskusji, którą wywołał Związek Miast Polskich, dotyczącą odpraw lub płacenia pensji odchodzącym burmistrzom, wójtom i uważam, że to kiepski pomysł - mówi Mariusz Kędzierski.- Każdy startując w wyborach wie, że co najmniej na kilka lat odcina się od zawodu, może nie mieć do czego wracać. Dobrze, gdy jest szansa powrotu, gorzej gdy pracowało się w nieistniejącym zakładzie. Ale to ryzyko, które każdy podejmuje świadomie. Nie powinniśmy dostawać odpraw.
Chełmno. Odprawa nam się nie należy
(mona)
Nie powinniśmy dostawać odpraw - mówi burmistrz
Jeśli burmistrz nie uzyska reelekcji, wróci do Szkoły Podstawowej nr 2.
Tam ma zagwarantowany etat.
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
c
Funkcja prezydenta, wójta, burmistrza jest sprawowana w czasie określonym ordynacją wyborczą. Bardziej przypomina mi umowę na czas określony, nie bardzo więc widzę powód do wypłacania odprawy po zakończeniu kadencji. Gdyby wyborcy byli zadowoleni z pełnienia tej funkcji przez osobę aktualnie ją sprawującego/cą, pewnie zagłosowali by na nią ponownie. Argument o "pracy w nieistniejącym" już zakładzie i braku możliwości powrotu do niego po przegranych wyborach jest również nietrafiony - inni potencjalni pracownicy tego nieistniejącego zakładu też już w nim nie pracują więc ten los spotkałby każdego - również burmistrza/wójta czy prezydenta.
