https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chełmno. Potrzebny alergolog i zabiegi

(mona)
Czy przydałby sie alergolog w Chełmnie? Dyrektor Mariola Burc przekaże temat Radzie Społecznej szpitala
Czy przydałby sie alergolog w Chełmnie? Dyrektor Mariola Burc przekaże temat Radzie Społecznej szpitala fot. arch./(mona)
- Taki lekarz powinien być w Chełmnie - mówi Barbara Konieczna, radna powiatowa. - Poza tym, pacjenci czekają dłużej na rehabilitację u nas niż w Grudziądzu!

Według radnej odczulanie należy robić co najmniej raz w miesiącu. - Trzeba wziąć i urlop i ponosić koszty dojazdu, które dla niektórych są bardzo wysokie - mówi Barbara Konieczna. - Alergie to teraz pospolite schorzenie, trzeba więc wyjść na przeciw potrzebom mieszkańców. Żeby chociaż w zabiegowym można było wykonywać odczulanie.
Starosta zapewnił, że wywoła ten temat na spotkaniu członków rady społecznej ZOZ-u.
Radną interesuje też to, dlaczego chełmnianie muszą na rehabilitację czekać dłużej niż pacjenci w dużo większym Grudziądzu.
- Od czego to zależy? - dociekała podczas ostatniej sesji.
Dyrektor szpitala twierdzi, że od liczby punktów, jakie wykonują w ramach kontraktu. A te przyznaje NFZ. I choć występują o zwiększenie ich liczby na rehabilitację, od lat utrzymują się na tym samym poziomie.
- Robimy więcej zabiegów niż mamy zakontraktowane, ale i w nadwykonaniach musi być granica - mówi Mariola Burc. - Poza tym, w trybie przyspieszonym korzystają z rehabilitacji pacjenci, uktórych skuteczność zabiegów zależy od wykonania ich w szybkim czasie. W pierwszej kolejności przyjmujemy małe dzieci, osoby po urazach i cierpiących na choroby zwyrodnieniowe. Możemy zatrudnić dodatkowy personel, wydłużyć czas pracy, ale kto za to zapłaci? W NFZ mają swój plan finansowy, określone środki na konkretne świadczenia. Rehabilitacja nie jest tak popularna, jak na przykład ratujące życie leczenie szpitalne.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska