Ten przedstawił multimedialną prezentację dotyczącą realizacji dochodów i wydatków, pochwalił to, co w mieście udało się już zrobić, wskazał, co jest w trakcie realizacji, a co jeszcze przed nami.
Rozdysponował oszczędności
Radny Adam Ziemecki podkreślił, że podatek od nieruchomości od osób fizycznych i prawnych wykonano w 107 procentach.
- Za to można tylko pochwalić burmistrza - mówił. - Cieszy mnie, że udało się oszczędzić 40 tysięcy złotych na opłatach do PFRON-u.
Wyraził obawę, że możemy zapłacić kary związane z segregacją na składowisku odpadów.
Janusz Błażejewicz poruszył temat robót publicznych.
- Już wcześniej wnioskowałem, by - gdy są oszczędności - Rada Miasta proponowała zadania do realizacji - mówił radny. - Co zrobiono za te 190 tysięcy złotych oszczędności?
Lesław Giżyński zarzucił burmistrzowi, że nie stara się sprzedać majątku, z którego posiadania miasto ma znikome dochody.
- Z dzierżawy "ABC" dostajemy 500 złotych, a po roku cały dochód wydajemy na wymianę drzwi lub okna - wskazał. -Lepiej te obiekty, a jest ich trochę w mieście, sprzedać. Jeśli chodzi o roboty publiczne, to nie wiem, czy burmistrz realizuje nasz budżet, czy swój? Bulwersuje, że nie zapytał nas na co wydać zaoszczędzoną kwotę.
- Sprzedaliśmy budynek przy ulicy Rybackiej, były inne uchwały burmistrza o sprzedaż lokali, a przecież Rada Miasta się nie zgodziła - przypomniał Tadeusz Jagodziński, zastępca burmistrza.
- Jeśli chodzi o 190 tysięcy złotych zaoszczędzonych po przetargach na robotach publicznych wnioskuję z tego co słyszę, że złamałem prawo, a działałem w jego granicach - zapewnił burmistrz Mariusz Kędzierski. - Można dyskutować jedynie o tym, czy na wymianę właściwego krawężnika czy naprawę słusznej dziury.
- Nie przyznaliśmy środków na remont stadionu, a i tak burmistrz go przeprowadził - wytknął Giżyński. - Mówił, że sponsorzy pomogli. Jesteśmy nimi my wszyscy, bo wziął pieniądze z robót publicznych. Tylko z Banku Spółdzielczego był wpływ na ten cel.
Też byliśmy sponsorami
- Sponsorzy byli, a nie muszą wpłacać pieniędzy na konto Urzędu, mogą przekazać materiały - wyjaśnił Kędzierski. - Z robót publicznych przeznaczyłem kilkanaście tysięcy złotych na stadion - na remont, co było w mojej gestii.
Radny Tadeusz Gzella zarzucił burmistrzowi, że zbyt wiele niewiadomych w jego działaniach.
- Nie może nam pan powiedzieć jakie działania poczynią, bo uznaje za ważne? - pytał Gzella.
- Informuję społeczeństwo, a nie będę zwoływał sesji, by zapytać radnych czy mogę wydać pieniądze na mycie przystanków - skwitował burmistrz.
16 rajców głosowało za udzieleniem burmistrzowi absolutorium, pięciu było przeciwnych.