https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chińskie pigmenty

Joanna Grzegorzewska
Prace Lu Luo "Bez tytułu"
Prace Lu Luo "Bez tytułu" Jarosław Pruss
Pocięte grafiki na wielkim płótnie przytwierdzone, obok potężne gmachy wymalowane, jakieś takie puste, zimne i takie za bardzo czarne. - Przerażające - mówią ludzie.

     - Ta wystawa jest przerażająca - przyznaje Wacław Kuczma, dyrektor bydgoskiego Biura Wystaw Artystycznych.
     Sztuka naznaczona
     
W Salonie Sztuki Współczesnej, na dwóch piętrach, gości wystawa współczesnego malarstwa chińskiego pt. "Sześć śladów pędzla". Wystawa, która będzie pokazana tylko w czterech miastach w Polsce (oprócz Bydgoszczy w Poznaniu, Łodzi i Bielsku-Białej), w kilku na Zachodzie. - Nigdy jeszcze nie mieliśmy u siebie takiej wystawy. Pierwszy raz - nie wyjeżdżając z miasta - bydgoszczanie i mieszkańcy regionu mogą zetknąć się ze współczesną sztuką chińską - _mówi dyrektor Kuczma. Sztuką naznaczoną przeszłością i teraźniejszością. Sztuką będącą buntem przeciw totalitaryzmowi, buntem przeciw uzależnieniu malarstwa od komunistycznej ideologii. - Ta wystawa jest przerażająca - powtarza. - _Ale tak właśnie malują artyści z Chin. Ci, którzy tworzą poza granicami ojczyzny i ci, którzy mieszkają w Chinach nadal.
     Wystawa "Sześć śladów pędzla" to konfrontacja sztuki chińskiej z kulturą europejską. To płótna artystów, którzy podczas studiów artystycznych uczyli się starych chińskich technik i kopiowania prac rodzimych mistrzów. To prace stworzone przez ludzi, którzy wychowali się w południowo-zachodnich Chinach, w prowincji Sichuan, w pobliżu Tybetu. Dzieła plastyków - wyzwolonych teraz, oddychających swobodą, pełną piersią. Artystów, którym nie wolno było używać farb olejnych, których nie uczono nakładania jaskrawych barw, a w szczególności różu, będącego w Chinach kolorem tabu.
     Pusta przestrzeń
     
- Dziwne, zabawne - mówią oglądający, stojąc przed pracami ChunYa Zhou, tworzącego cykle monumentalnych "Zielonych psów", rzuconych w pustą przestrzeń obrazu.
     - Kto powiesiłby takie coś nad kominkiem? - pytają wpatrując się w prace Bing Fenga, zafascynowanego architekturą Tybetu. Pytają, bo widzą jednorodne płaszczyzny przede wszystkim koloru czerwonego i czarnego, które tworzą perspektywicznie ujęte układy geometryczne. Widzą papier ryżowy, obraz namalowany przy użyciu chińskich pigmentów.
     - To przerażające - mówią goście BWA patrząc na obrazy Zhuang HongYi, który tworzy malarskie dyptyki wyraźnie ukazujące zderzenie tradycyjnej sztuki Chin z kulturą europejską. Na jednym obrazie pojawiają się pocięte i na nowo ułożone chińskie wycinanki, pocięte wcześniejsze prace graficzne tego artysty. Na innych widzimy już europejskość, czyli figury malowane jaskrawymi kolorami.
     Zwiedzający wystawę są zdumieni. Niektórzy szeptem doradzają: _- Idźcie piętro wyżej, tam jest normalniej...
     **_Wystawa "Sześć śladów pędzla" czynna będzie w bydgoskim Biurze Wystaw Artystycznych przy ul. Gdańskiej 20 do 6 kwietnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska