Spawacze i monterzy to teraz najbardziej poszukiwani pracownicy, nie tylko przez Stocznię Gdańską. Ludzie tych specjalności są także potrzebni w Chojnicach, stąd pomysł, by wspólnie z Powiatowym Urzędem Pracy przygotować do tego fachu...kobiety.
Kurs rozpoczął się w drugiej połowie maja, a do udziału w nim zaproszono panie w wieku 18 - 48 lat o wykształceniu zawodowym lub średnim technicznym. Ważną sprawą były zdolności manualne.
Najpierw panie musiały się zapoznać z ogólną wiedzą o spawaniu i z zasadami BHP. Potem przyszła praktyka. Miały do dyspozycji halę produkcyjną i komfortowe warunki do nauki, mogły więc wprawiać się w wykonywanie prawidłowych spoin.
Chojnice wiadomościSą już też po egzaminie praktycznym, a także zewnętrznym teoretycznym. Połowa kobiet jest wysoko oceniana przez zwierzchników. - Mają wiedzę i umiejętności praktyczne - podkreśla Larysa Kobierowska-Stolarczyk, kierowniczka biura kadr, płac i szkolenia. - Odważę się powiedzieć, że są lepsze od panów.
Teraz czeka je miesięczny okres przyuczania, a potem zostaną oddelegowane do poszczególnych zespołów. Już wydzielono dla nich osobne pomieszczenia, gdzie mogą się przebierać i zostawiać swoje rzeczy. Będą pracowały w różnych brygadach, tak by mężczyźni mogli im pomagać, np. w przenoszeniu cięższych elementów.
Praca będzie się odbywać w trudnych warunkach, w mało dostępnych miejscach i na pewno na początku nie będzie łatwo. Kierownictwo oddziału deklaruje, że będzie na bieżąco monitorować postępy oraz to, jak panie aklimatyzują się do nowej dla nich pracy.
W "Mostostalu" podkreślają, że zawód spawacza jest odpowiedzialny, wymaga wprawy i skupienia, a także wielu godzin ćwiczeń. Mają nadzieję, że panie staną się mistrzyniami.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców