Czytelnik przesłał do naszej redakcji serię zdjęć, które dokumentują ten proceder. Podkreśla, że nie chodzi o jednostkowe sytuacje, a nagminną praktykę.
Czy wiedzą o tym strażnicy?
Jak twierdzi komendant Straży Miejskiej Tadeusz Rudnik, wydawało się, że wybudowanie przez właściciela parkingów i zrobienie chodnika na własny koszt załatwią problem. Ale hurtownia cały czas rozszerza swoją działalność i ma coraz więcej klientów, co powoduje także utrudnienia komunikacyjne, a czasami także łamanie prawa.
- Była rozmowa z właścicielem firmy pod kątem obsługi klientów - podkreśla Rudnik. - Ustalimy teraz właścicieli pojazdów, którzy naruszyli prawo i jeżeli będzie taka potrzeba, wlepimy mandat.
Komendant dodaje, że ulica Prusa powinna się doczekać kompleksowych rozwiązań i pewnie będą konieczne rozmowy z właścicielem hurtowni i zarządcą drogi.
Dlaczego dotąd do tego nie doszło, skoro narzekania na komunikacyjne trudności na Prusa, trwają od dłuższego czasu?