- Te lodówki nie dość, że ohydnie wyglądają, to jeszcze są w nich napoje, które nie należą do zbyt zdrowych - mówi nasza rozmówczyni. - Lepiej byłoby propagować czystą wodę niż to.
Zapytaliśmy w urzędzie miejskim, czy automaty z colą to inicjatywa ratusza. Okazuje się, że nie, bo jest to efekt prywatnej działalności i ci, którzy je wystawili, mają na to pozwolenia.
- Wszystko jest zgodne z prawem - powiedziano nam w wydziale komunalnym. - Pani, która zajmuje pas drogowy przy pl. Św. Jerzego, ma na to zgodę i przedłużamy jej ją co rok.