Wniosek powstaje w wydziale programów rozwojowych w ratuszu. Idea jest taka, by przeciwdziałać wykluczeniu tych, którzy mogą mieć problem z dostępem do internetu.
- Stąd chcemy, żeby komputery trafiły do rodzin, którymi opiekuje się MOPS - tłumaczy Michał Karpiak z ratusza. - A także do świetlic, bibliotek, do Ośrodka Profilaktyki Rodzinnej. Wszędzie tam, gdzie może być problem z dostępem do internetu.
Karpiak ocenia, że Chojnice mają duże szanse, by dostać 350 komputerów. Stwierdza poza tym, że projekt nie jest łatwy w realizacji, bo miasto będzie miało obowiązek przez pięć lat pilotować przedsięwzięcie, a więc także serwisować sprzęt.
Trzeba mieć 15 proc. wkładu własnego. Reszta to pieniądze z zewnątrz.
CHOJNICE Chcą dostać komputery
Maria Eichler
Być może uda się pozyskać komputery, która mają trafić do podopiecznych MOPS i instytucji użyteczności publicznej.