Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Czy na sesji mieszkańcy też mogą zabierać głos

Maria Eichler
Jacek Studziński uważa, że wszyscy powinni być równo traktowani, także  na sesji
Jacek Studziński uważa, że wszyscy powinni być równo traktowani, także na sesji Aleksander Knitter
Nie milkną dyskusje po ostatniej radzie miejskiej, gdy przewodniczący Mirosław Janowski pozwolił zabrać głos niektórym osobom spoza rady, ale nie wszystkim.

Były dwa palące tematy - dołożenie pieniędzy do budowy mostu zwodzonego w Małych Sworach i petycja Arcan Historii w sprawie zmian na pomniku poświęconym czerwonoarmistom.

W pierwszej kwestii wypowiedzieli się zaproszeni goście oraz ci, którzy chcieli zabrać głos z własnej inicjatywy, choć przewodniczący rady nie ukrywał, że niechętnie na to zezwala. Natomiast w drugim przypadku pozwolił na wypowiedź Marcinowi Wałdochowi z Arcan Historii, ale jego koledze Marcinowi Januszewskiemu - już nie. Tłumaczył, że i tak złamał procedury i że na sesji nie ma czasu na dyskusje, to pora na przyjmowanie uchwał przedyskutowanych wcześniej na komisjach.

Jeden z uczestników sesji Jacek Studziński, były radny i społecznik także zabierał głos na sesji w sprawie mostu zwodzonego, ale wrócił do tematu dyskusji na sesji na swoim blogu.

- Zbulwersował mnie fakt nieudzielenia głosu Michałowi Januszewskiemu - pisze Studziński. - Czy przewodniczący miał takie prawo? Nie naraził się na dzielenie obywateli na "lepszych i gorszych"? A może jednak uczynił tak w przypadku pana Michała?

Studziński przypomina, że Konstytucja gwarantuje nam równe traktowanie przez władze publiczne. Nikt nie powinien być z jakiegokolwiek powodu dyskryminowany. Sugeruje, że skoro Janowski pozwolił wcześniej zabrać głos innym osobom spoza rady, to powinien być konsekwentny i nie czynić wyjątków.
A co na ten temat można wyczytać w statucie miasta? Wynika z niego, że na sesji przewodniczący rady miejskiej jest bogiem i carem. To on udziela głosu radnym, bez jego zgody nie mają prawa się odezwać. On też może (ale nie musi) udzielić głosu osobie niebędącej radnym.

Obywatele rzadko goszczą na obradach w ratuszu. Być może to komplikacja, że chcą zabrać głos, ale przy tak słabej aktywności społecznej mieszkańców warto chuchać i dmuchać, żeby się odzywali jak najczęściej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska