- Czy oni całkiem powariowali - pyta nasz Czytelnik. - Idźcie zobaczyć, jak to koszmarnie wygląda...Trzeba być niespełna rozumu, żeby przed samym pomnikiem postawić słup.
Poszliśmy więc i zobaczyliśmy. Słup rzeczywiście robi wrażenie i faktycznie jest na wprost pomnika, który dla chojniczan jest ważny choćby z tego względu, że to tu podczas wszystkich oficjalnych uroczystości miejskich składane są kwiaty i zapalane znicze.
W ratuszu potwierdzają, że dostrzegli, iż coś tu nie gra. - Losy tego słupa nie są przesądzone, tzn. jeszcze nie wiadomo, czy na pewno zostanie w tym miejscu - informuje Jacek Domozych, dyrektor wydziału budowlano-inwestycyjnego w ratuszu. - Dziś mamy naradę, m.in. i o tej kwestii. Niewykluczone, że coś tu zmienimy. Rozważamy różne ewentualności.