Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

CHOJNICE Debata obywatelska, a frekwencja bardzo mizerna...

MARIA EICHLER
Jacek Studziński uważa, że samorząd zrobił dużo, ale mógłby działać lepiej
Jacek Studziński uważa, że samorząd zrobił dużo, ale mógłby działać lepiej Aleksander Knitter
Podsumowanie trzech lat kadencji samorządu i budowania społeczeństwa obywatelskiego zakończyło się wnioskiem, że jest jeszcze wiele do zrobienia.

Owszem, burmistrz Arseniusz Finster wywiązał się z publicznie składanych obietnic na debacie zainicjowanej przez Fundację Inicjatyw Obywatelskich im. Marcina Fuhrmanna, że zbuduje toaletę bez barier i udostępni scenę w fosie dla niepełnosprawnych, a także przygotuje dokumentację do adaptacji pomieszczeń dla niepełnosprawnych uczniów w Gimnazjum nr 1. Ale czy trzy lata samorządu to pasmo sukcesów?

- Czy mogliśmy zrobić więcej? - pytał sam siebie Arseniusz Finster. - Pewnie tak. Choćby pod względem rewitalizacji miasta. Są też porażki na koncie, jak choćby sprawa ronda upstrzonego reklamami.
- Ale czy można było zrobić lepiej - pytał Jacek Studziński, który podawał przykłady negatywne - właśnie nieszczęsne rondo "Solidarności", lampy na 31 Stycznia, które miały zajmować pół chodnika, czy też sprzedaż działki na Gimnazjalnej, gdzie był szalet.

Prowadzący debatę Mariusz Brunka wiercił dziurę w brzuchu, czy władze dostrzegają większą aktywność obywateli, czy ludzie chcą się bardziej angażować, czy inicjują rozmaite projekty, czy też nadal to grupa polityków trzyma wszystko w ręku i wszystko realizuje.

Finster wymieniał przykłady, które świadczą o tym, że pewne środowiska i stowarzyszenia są aktywne, próbują coś zrobić. Tak było na przykład z "Sępikiem" dla SP nr 3, ze stypendiami dla młodych zdolnych przyznanymi przez Fundacją Fuhrmanna, z Chojnickim Stowarzyszeniem Miłośników Zwierząt, które zawalczyło o hotel dla czworonogów czy wreszcie z inicjatywą Środowiskowego Domu Samopomocy, który chce połączenia z Domem Dziennego Pobytu i wyodrębnienia ze struktur MOPS.

Narzekano, że system grantowy dla organizacji pozarządowych niekoniecznie się sprawdza i wołano o "okrągły stół" stowarzyszeń, by uzgodnić reguły rozmów z władzą.

Szkopuł jest jeden - Kowalskich na sali było jak na lekarstwo. Dopóki oni się nie ruszą z domów, społeczeństwo obywatelskie pozostanie mrzonką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska