Mimo dziewięćdziesiątki na karku Edmund Piękny wciąż jest aktywny i zwłaszcza w kontaktach z holenderskim Waalwijk - niezastąpiony.
Laurka od przyjaciół
Doceniła jego rolę fundacja Kienkeurig z Waalwijk, która nie tylko przyznała mu tytuł honorowego członka, ale też obdarowała dyplomem z piękną laurką, nazywając go motorem i wyrocznią, niepoddającym się i niezastąpionym człowiekiem, który pracuje dla dobra obydwu społeczności. Podpisali go prezes fundacji Albert Menheere i skarbnik Jos Collard.
- To dla mnie ogromny zaszczyt - mówił Piękny, któremu w zastępstwie Holendrów dyplom wręczył burmistrz Arseniusz Finster. - Cieszę się z tej współpracy, bo Holendrom nie zależy na tym, żeby spotykały się władze, oni adresują pomoc do ludzi.
Dary, dary
W ostatnim transporcie z Holandii znalazło się 200 par butów, które Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej rozdysponuje dla biednych. Są też ubrania, a dla samego ośrodka samochód renault. W centrum uwagi Holendrów znajdują się również rodziny zastępcze. Dla nich znalazły się pieniądze na szkolenia z prawa rodzinnego, pedagogiki, socjologii czy medycyny, które odbywają się w Ośrodku Profilaktyki Rodzinnej. Poza tym do rodzin zastępczych trafią krzesła, rowery i komputery.
Cieszą się też w samorządowym przedszkolu, bo tam dotarły drukarka, fotele, naczynia, pościele, ręczniki, zabawki, gry.
Na mikołajki dla dzieci z rodzin zastępczych i dla przedszkolaków będą słodkie niespodzianki, bo na to też są pieniądze od Holendrów.