https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chojnice. Fatalne drogi osiedlowe, a ratunkiem obietnice?

MARIA EICHLER
Zarząd osiedla nr 2 napisał do burmistrza w sprawie fatalnego stanu ul. Zamieście, a burmistrz Arseniusz Finster odpiera zarzuty, że ma w głowie tylko centrum.

Mieszkańcy apelują, by zrobić coś z nieutwardzonymi drogami, bo nie tylko niszczą tutaj buty i ubranie, ale także ich dzieci narażone są na niebezpieczeństwa w drodze do szkoły.

- Panie burmistrzu, płacimy tak samo podatki, jak i inni mieszkańcy Chojnic - piszą sygnatariusze pisma. - Cieszymy się z ładnego wizerunku miasta, szczególnie centrum, ale nie może pan z Radą Miejską zapominać o mieszkańcach odległych od centrum osiedli.

A na koniec grożą, że być może skorzystają z bardziej radykalnych środków protestu, bo mają dość ciągłych obietnic, z których nic nie wychodzi.

Dla burmistrza Arseniusza Finstera list był niczym płachta na byka. - Nie zapominamy o osiedlach i drogach osiedlowych - grzmi burmistrz. - W tej kadencji będzie to 40 ulic. Ulice na os. Bytowskim są zaplanowane na przyszły rok. Nie jest potrzebny ani szantaż, ani radykalne wystąpienia. Zawsze jestem do państwa dyspozycji.

List został wysłany do wszystkich osób i firm, które podpisały się pod petycją w sprawie katastrofalnego stanu ulic na os. Bytowskim. Burmistrz zapowiada, że chce się spotkać z mieszkańcami i firmami z tej części miasta.

Ma żal do przewodniczącego osiedla Marka Szmaglińskiego, że być może za mało informował o planach ratusza w tym względzie.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska