https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

CHOJNICE Finał afery z ósemki w lipcu?

ANNA KLAMAN
Na salę sądową wchodzi obrońca Elżbiety Z.
Na salę sądową wchodzi obrońca Elżbiety Z.
Jest szansa, że w te wakacje po sześciu latach rozliczona zostanie kradzież w Zespole Szkół nr 8. Chodzi o manko na pół miliona złotych.

We wtorek na sali sądowej stawiła się tylko jedna z oskarżonych, Elżbieta Z., księgowa z dawnej ósemki. Nie było natomiast dwóch pozostałych kobiet - Urszuli J.(prowadziła kasę pożyczkową) i Bożeny R. (kontrolerka z ratusza). Sąd przesłuchał jednego świadka - następczynię Elżbiety Z. w ósemce, która przejęła to stanowisko po wykryciu afery finansowej w czerwcu 2004 r. Podobnie jak podczas poprzedniej rozprawy szczególną aktywnością wykazał się adwokat Elżbiety Z., Marian Koperski. Interesował się szczególnie okresem po 2004 r., a nie tym, co działo się wcześniej. Przepytywał świadka, jak wyglądało odtwarzanie ksiąg rachunkowych w szkole (nie były prowadzone od 1997 r.) Pytał na przykład, czy dwie panie, które się tym zajmowały, pokwitowały odbiór dokumentów źródłowych, które im nowa księgowa przekazała. Interesowała go też kwestia pieniędzy przekazywanych szkole w 2004 r przez miasto. I dociekał, czy szkoła wystąpiła do kasy pożyczkowej pracowników oświaty o zwrot nadwyżki. Formalnie rzecz biorąc, brakujące pieniądze powinny być właśnie tam. Okazuje się, że takiego wniosku do kasy nie wystosowano.
Przewodniczący składu sędziowskiego odczytał część poprzednich zeznań kobiety o tym, jak trzeba było "wyprostowywać" zaległości wobec ZUS czy Urzędu Skarbowego. Teraz sąd czeka na dostarczenie ekspertyzy od biegłego grafologa. Kolejne posiedzenie wyznaczył na 17 czerwca, a następne na 8 lipa. Sędzia nie ukrywa, że zmierza do zakończenia przewodu sądowego. Wczoraj oddalił wniosek obrońcy Z. o ponowne przesłuchanie dwóch świadków. Przychylił się do zdania prokuratora, że to akademicki przykład postępowania mającego na celu przedłużenie procesu. - Ci świadkowie byli przesłuchani, a wcześniej obrońca wyraził zgodę na odczytanie ich zeznań - uzasadnił decyzję.
Dodajmy, że adwokat głównej oskarżonej zapowiedział, że rozważy jeszcze złożenie wniosku o powołanie nowej biegłej z zakresu księgowości. Powód? Biegła stwierdziła na poprzedniej rozprawie, że podczas swojej pracy nie dysponowała wszystkimi dokumentami, a opierała się częściowo na poprzedniej ekspertyzie. Nie korzystała np. z list płac.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska