Chojnice. Holendrzy: - Spotkaliśmy wielu przyjaznych ludzi

Do Chojnic przyjechali na kilka dni Albert Menheere z żoną, prezes fundacji Kienkeurig z Waalwijk, oraz Cor Damen. Ich intensywny program obejmował spotkania w szkołach, instytucjach publicznych, stowarzyszeniach, klubach - piłkarskim i żeglarskim. Był też czas na życie towarzyskie i rekreację.

Fundacja Kienkeurig zajmuje się niesieniem pomocy zwłaszcza w zakresie opieki medycznej, ale ponieważ często zgłaszają się do niej sponsorzy, którzy oferują inne rzeczy, więc nie uchyla się od przekazywania tych darów dla potrzebujących.

- Dni spędzone w Chojnicach były pełne wrażeń - mówi Albert Menheere. - Za każdym razem, gdy jesteśmy u was, widzimy postęp, rozwój. Ja codziennie czytam gazetę, więc jestem na bieżąco z tym, co się u was dzieje. A bardzo się cieszę, że w Chojnicach spotykam tak wielu przyjaznych ludzi.

Menheere śmieje się, że sieć przyjaciół tak bardzo się powiększa, że trzeba będzie wykrzesać więcej sił, żeby zrealizować więcej projektów...Ma nadzieję, że dobrze ułoży się współpraca pomiędzy klubem "Chojniczanka" a drużyną piłkarską z Waalwijk.

Wielkie wrażenie zrobiły na gościach z Holandii wizyty w szkołach, zwłaszcza zaś w SP nr 3. - Mają tam świetnego dyrektora - zauważa Menheere. - Potrafi doprowadzić do tego, że nauczyciele mogą się w tej szkole spełniać. I musi być dumny ze swoich pracowników, bo widać, że są oddani swojej pracy.

W grafiku nie mogło zabraknąć spotkania z Towarzystwem Przyjaciół Hospicjum. - Cieszy nas to, że plany posuwają się do przodu - podkreśla szef Fundacji Kienkeurig. - Marzy się nam, żeby w przyszłym roku zobaczyć wyburzanie starego obiektu poszpitalnego i bardzo chcielibyśmy zobaczyć, jak rośnie nowy dla stacjonarnego hospicjum. Jesteśmy pewni, że TPH odniesie sukces. Mamy nadzieję, że wielu przedsiębiorców i wiele firm wesprze to dzieło, bo to dobra sprawa. My też zamierzamy pomagać.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Chojnie wiadomości