Dziś jurorzy ogłoszą werdykt i najlepsi w kategorii interpretacji wierszy, poezji śpiewanej i twórczości własnej dostaną nagrody. Byłoby wielką niespodzianką, gdyby jury po raz pierwszy przyznało Laur Kwietniowych wedle projektu Janusza Jutrzenki Trzebiatowskiego, wybitnego artysty z Krakowa, ucznia starego ogólniaka, który marzy o tym, żeby "Kwietniowym" nadać ogólnopolską rangę.
W tym roku z powodu budowy sali gimnastycznej przy starym ogólniaku imprezę trzeba było przenieść z Klubu "Pod Budą" do auli. Ale w taki sposób zaaranżowano przestrzeń, że przeprowadzka nie popsuła klimatu - było równie gorąco jak w piwnicznym wnętrzu klubu.
Drugie zaskoczenie to fakt, że w tym roku jest prawdziwy wysyp ludzi śpiewających poetyckie piosenki, po latach chudych jest to prawdziwa odmiana.
"Kwietniowe" to teraz jedna ze sztandarowych imprez Zespołu Szkół. Przygotowaniami do niej kierują Olgierd Buchwald i Joanna Glaza, a finansowo wspierają Urząd Miejski i Towarzystwo Przyjaciół LO im. Filomatów Chojnickich.