Szczęśliwie, plan zawiódł, a chłopcy będą się tłumaczyć przed sędzią rodzinnym. - Około 12.40 mieszkaniec gminy Chojnice powiadomił dyżurnego, że złapał jednego z trzech złodziei, którzy grasowali w jego domu - informuje Renata Konopelska, rzeczniczka chojnickiej policji. - Na miejsce skierowano patrol policji. Zatrzymali 15-letniego chłopca.
Chłopiec powiedział policjantom, że włamał się do domu pokrzywdzonego wspólnie z kolegami: 13-letnim mieszkańcem gminy Chojnice i 15-letnim chojniczaninem.
Jak się okazało, to właśnie 13-latek był prowodyrem akcji. - Według relacji ujętego, 13-latek zaplanował, że wszyscy troje pojadą do domu konkubenta jego matki pod pretekstem obejrzenia hodowli gołębi - mówi Konopelska. - Jeden z 15-latków tłuczkiem do mięsa miał ogłuszyć mężczyznę, a pozostali w tym czasie ukraść pieniądze.
Z planu wyszły nici, bo pokrzywdzony rozmawiał z nimi przez okno. W tej sytuacji 15-latek zadzwonił do niego i powiadomił o rzekomym włamaniu do bazy hodowców gołębi. - Kiedy mężczyzna opuścił posesję, chłopcy weszli do piwnicy - informuje Konopelska. - Drzwi do mieszkania były zamknięte. Kiedy chłopcy mocowali się z przeszkodą, właściciel niespodziewanie wrócił.
Dwaj chłopcy zdążyli uciec z piwnicy, trzeci został ujęty przez pokrzywdzonego. W plecaku 15-latka policjanci znaleźli tłuczek do mięsa. Chłopcy odpowiedzą przed sądem rodzinnym. Dodatkowo 13-latek tłumaczyć się będzie za kradzież 3 tys. zł, które, według pokrzywdzonego, ukradł.