Finster poprosił właściciela nieruchomości na Pocztowej, żeby rozważył, czy może wypowiedzieć umowę dzierżawy sieci, która sprzedaje młodym ludziom materiały "kolekcjonerskie" dające im kopa podobnego do narkotyków. Nic innego zrobić nie mógł, jak tylko poprosić.
Ale okazało się, że sprawa nie jest taka prosta, by wynajmujący sklep zainwestowali w jego remont, a wypowiedzenie umowy skutkowałoby dla właściciela domu dość przykrym dla kieszeni efektem finansowym.
- A i tak prowadzący sklep stwierdzili, że będą szukać innej lokalizacji - mówi Finster. - Czyli z Chojnic się ich nie pozbędziemy.
Burmistrz twierdzi, że potrzebne są rozwiązania ustawowe, żeby problem rozwiązać. Porażka w tej kwestii jeszcze mocniej go w tym utwierdziła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Polacy nie chcą, żeby Luna wygrała Eurowizję? Dziennikarz odsłania kulisy konkursu
- Znaleźliśmy Joannę z "Ballady o lekkim zabarwieniu erotycznym". Co dziś robi?
- Tak Chyra spędza czas z małym synkiem! Dziecko jadło kurczaka z reklamówki | ZDJĘCIA
- Karolina Gilon wdzięczy się do Edwarda Miszczaka. Boi się, że straci pracę