MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Drukarnia" w Bydgoszczy ma nowego właściciela. W budynku ma powstać park handlowy

Jarosław Więcławski
Pierwsze zmiany w "Drukarni" widoczne są na zewnątrz obiektu – dwa miesiące zajęło wyczyszczenie elewacji.
Pierwsze zmiany w "Drukarni" widoczne są na zewnątrz obiektu – dwa miesiące zajęło wyczyszczenie elewacji. JW
„Drukarnia” przy ulicy Jagiellońskiej 1 w Bydgoszczy ma nowego właściciela. Porozmawialiśmy z właścicielem oraz firmą odpowiedzialną za zarządzanie obiektem o planach na zagospodarowanie przestrzeni położonej w ścisłym centrum miasta.

Pod koniec 2007 roku pomiędzy ulicami Jagiellońską i Gdańską otwarto centrum handlowe. Nazwa „Drukarnia” była nawiązaniem do działających w tym miejscu przez lata Zakładów Graficznych im. Komisji Edukacji Narodowej. Galeria ze sklepami znanych marek się nie sprawdziła, więc w 2016 roku miejsce przekształcono w Bydgoskie Centrum Finansowe, ale i w tym wypadku pomysł nie odniósł sukcesu. Z czasem było tam coraz mniej lokali i ludzi.

Nowy właściciel zakupił obiekt w marcu 2024 r. Do tej pory niewiele było wiadomo o jego planach. Wiosną Frymark poinformował, że szuka nowego miejsca – ostatecznie przeniósł się do jednego z budynków Rywala. Z kolei w czerwcu klub Fit&Sport Studio przekazał, że nie udało się im osiągnąć porozumienia z nowym właścicielem i opuszczają „Drukarnię” z końcem lipca. Inwestor mówi, że w obu wypadkach powodem rozstania był brak porozumienia w kwestii stawki najmu. Niedawno w środku budynku pojawiły się banery o powierzchni do wynajęcia.

– To miejsce zawsze nam się podobało. Choć nie zapłaciliśmy mało, to wybudowanie takiego budynku w podobnej lokalizacji za tę cenę jest nierealne. Chcemy stworzyć tu park handlowy. Jeśli takie miejsca utrzymują się na osiedlach, ale i w sąsiednich miejscowościach, jak Osielsko, Niemcz czy Łochowo, to czemu nie w centrum Bydgoszczy? – mówi „Expressowi Bydgoskiemu” Jacek Grzenia nowy właściciel, prezes zarządu bydgoskiej firmy Metalkas.

Choć nowe punkty na razie nie pojawiły się w budynku, w środku i na zewnątrz widać pierwsze zmiany. Na wstępie skupiono się na kwestiach technicznych. Dwa miesiące zajęło umycie elewacji. Ostatni raz szyby czyszczone były w 2016 roku. W środku wycyklinowano podłogi, a niebawem pojawią się nowe łazienki. Budynek będzie funkcjonował pod nazwą „Drukarnia CMB”.

W środku budynku również trwają prace techniczne.
W środku budynku również trwają prace techniczne. JW

Od września na miejscu będzie działać nowe centrum sportu – i-GYM. Inwestor nie chce zdradzać konkretnych marek, ale trwają zaawansowane rozmowy z wieloma firmami, w tym trzema konceptami wielkopowierzchniowymi. Na przestrzeniach powyżej 1 tys. mkw znajdzie się sklep spożywczy oraz międzynarodowy brand znany ze sprzedaży artykułów różnego typu. W środku ma pojawić się także drogeria, apteka czy mały sklep z rtv.

– Wstępnie mamy chętnych na przestrzenie ok. 4 tys. mkw. To będą 10-letnie umowy ze znanymi międzynarodowymi markami. Najpewniej do końca października będziemy mogli ogłosić szczegóły. Parę miesięcy zajmie im przygotowanie przestrzeni pod swoją działalność, ale już w 2025 r. „Drukarnia” będzie prężnie funkcjonowała – deklaruje Jacek Grzenia.

Ostatni najemcy poszukiwani

Na piętrze pozostaną przestrzenie biurowe. Poziom zero ma być zarezerwowany dla handlu. – Na poziomie -1 mogą pojawić się przestrzenie gastronomiczne. Aktualnie jest jeden lokal, ale chcemy poszerzyć ofertę. W okolicy brakuje miejsc, gdzie można byłoby wyskoczyć na szybki lunch – stwierdza Sławomir Lemieszewski, prezes zarządu firmy Brilla, która odpowiada za zarządzanie obiektem.

Teraz jest dobry moment, aby potencjalni najemcy z Bydgoszczy odezwali się do nas. Galeria nie jest jeszcze dokładnie podzielona i możemy dostosować powierzchnię do potrzeb zainteresowanych – dodaje. Łącznie budynek ma ok. 24 tys. mkw, z czego niespełna połowa przeznaczona jest na wynajem. Reszta to m.in. przestrzeń wspólna i parking na 166 miejsc. Obecnie zajętych jest ok. 70% powierzchni handlowych, a na 30% poszukiwani są najemcy.

Nie widzę ryzyka, że coś pójdzie nie tak. Gdy kupowaliśmy budynek przy Grottgera 4, też nikt w ten projekt nie wierzył. Teraz mamy tu dużą siłownię, wiele biur, a niebawem otworzymy restaurację z tarasem z widokiem na Brdę. Właściwie cała przestrzeń jest wykorzystana. Jeden z poziomów przeznaczymy na luksusowe aparthotele. To był dużo trudniejszy punkt niż Drukarnia, a nam się udało – ocenia Jacek Grzenia.

– Naszym zadaniem jest komercjalizacja obiektu. Kluczem do sukcesy są wynajmujący, dlatego tak dużą uwagę przykładamy do ich wyboru. To są marki, które umieją przyciągnąć klientów – w pewnym sensie to na nich przerzucamy to zadanie – uzupełnia.
Nowy operator chce również wykorzystać plac przed budynkiem, od strony ul. Gdańskiej. – Może pojawi się tu kino plenerowe lub lodowisko? Chcielibyśmy utworzyć tu część jarmarku świątecznego. Pomysłów na ożywienie placu mamy wiele. Będziemy na ten temat rozmawiali z miastem – zapowiada Sławomir Lemieszewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sportowcy dla powodzian

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska