I nic dziwnego, społeczność Domu Dziennego Pobytu jest ze sobą bardzo zżyta i razem świętuje wszelkie rocznice oraz ważne dni.
Zaproszenie na spotkanie przyjęła też Ewa Armada, która pisze wiersze i często gości w Domu Dziennego Pobytu. Tym razem także uraczyła zebranych swoją poezją. Towarzyszyła jej Regina Nicka, która dość późno odkryła w sobie poetyckiego bakcyla, a teraz bardzo się nim cieszy. Wiersze pań dotyczyły życia codziennego i pór roku, a nie brakowało wesołych i frywolnych.
- Miło było posłuchać i miło było śmiać się w tym gronie - mówi Anna Gmurowska, szefowa stowarzyszenia "Szukam Drogi", które patronuje poczynaniom zarówno Domu Dziennego Pobytu, jak i Środowiskowego Domu Samopomocy.
Były rozmowy, komentarze, a także kwiatki dla pań. Tradycji stało się zadość.
Podopieczni Domu czekają z nadzieją na to, że być może już wkrótce poprawi im się komfort, bo jest koncepcja budowy nowego pawilonu, który będzie bardziej przyjazny starszym, schorowanym i niepełnosprawnym. Dotychczasowe lokum jest niedostosowane do ich potrzeb i czas najwyższy to zmienić.
Czytaj e-wydanie »