W Chojnicach nie ma miejsca, które jednoznacznie kojarzy się z dramatem akowców - po wojnie uznanych za zdrajców, wsadzanych do więzień i często skazywanych na śmierć po sfingowanych procesach. Nie mają tu ani pomnika, ani ulicy, ani ronda, bo próba nadania imienia rotmistrza Witolda Pileckiego jednemu z rond w mieście nie powiodła się. Wciąż jeszcze ten temat jest uznawany za co najmniej kontrowersyjny, a część mieszkańców pod wpływem minionej propagandy utożsamia zbrojne podziemie z bandytami
- Postanowiliśmy uczcić ich pamięć w Chojnicach - mówi Bartosz Bluma, radny miejski z klubu PiS. - Oddaliśmy hołd żołnierzom, którzy zginęli z wyniku działań władz komunistycznych PRL. Pod pomnikiem "Sybiraków" zostały złożone kwiaty i zapalone znicze, a następnie odśpiewaliśmy hymn.
Kwiaty złożyły delegacje: Prawa i Sprawiedliwości, Kongresu Nowej Prawicy, Klubu Gazety Polskiej w Chojnicach, kibice klubu "MKS Chojniczanka" i Katolickiego Stowarzyszenia "Civitas Christiana" wraz z Chrześcijańskim Ruchem Samorządowym.
W Tucholi odbyła się msza św. w intencji poległych w walce o Ojczyznę, kazanie o istocie święta wygłosił ksiądz proboszcz parafii pw. Bożego Ciała w Tucholi Ireneusz Kalf. Na wyjście wspólnie odśpiewano najstarszą pieśń "Bogurodzicę", pod pomnikiem ks. ppłk. Józefa Wryczy odbyła się krótka wieczernica, zapłonęły znicze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?