Wczoraj na warsztatach w ramach prac nad strategią rozwoju miasta frekwencja była nadspodziewanie przyzwoita. A emocje duże. Prace trwały w czterech zespołach roboczych, każdy zajmował się innym segmentem rzeczywistości. My przyjrzeliśmy się warsztatom zespołu ds. gospodarki komunalnej, których moderatorem był Przemysław Wojnarowski.
Oprócz radnych i dyrektorów wydziałów w ratuszu oraz prezesów firm na spotkaniu pojawili się także ci, którzy zawsze szukają dziury w całym i na ogół mają odmienne zdanie niż samorządowcy. O czym mówili tym razem?
Rozmowy toczyły się o drogach, transporcie publicznym, wodzie, ściekach i odpadach, mieszkaniach. Tak duży blok zagadnień pozwolił jedynie na rozeznanie problemów "po łebkach". - Powierzchownie to zrobiliśmy - podsumował Radek Sawicki. - Owszem było sporo szczegółów, ale wciąż za mało, żeby naprawdę zgłębić temat. Widać było, że dyskusja toczy się pod presją czasu.
- No i dobrze, że nie wyczerpaliśmy wszystkiego - ripostuje Wojnarowski. - Teraz roześlemy ten materiał do uczestników dyskusji i poprosimy o uzupełnienie. Nie ma innej drogi.
Tymczasem w dyskusji domagano się m.in., by w strategii umieścić zapisy o odkorkowaniu miasta, bo obwodnica nie zlikwidowała wszystkich problemów. Mówiono o zbyt małej przepustowości ronda "Solidarności", o bolączce w postaci braku lewoskrętów, braku konsultacji z obywatelami organizacji ruchu w mieście i problemach z dostępem do dokumentów. Zgadzano się, że parkingów w mieście nigdy nie będzie dosyć, ale trzeba zrobić wszystko, by były stanowiska dla autokarów...i miejsca dla pracowników instytucji w centrum.
Szef Miejskich Wodociągów Tomasz Klemann podkreślił, że strategicznym problemem do rozwiązania jest kanalizacja deszczowa. Upominano się o przywrócenie czystości Jarcewskiej Strudze, Jacek Studziński proponował urządzenie w parku 1000-lecia biologicznych oczyszczalni w postaci trzcinowisk czy wierzb. Mariusz Brunka postulował, by uwolnić rynek mieszkaniowy i zacząć sprzedawać komunalne lokale. - W cywilizowanym świecie nie trzeba po nie stać w kolejce - skwitował.
Czytaj e-wydanie »