Stawka jest zróżnicowana. Jeśli działka jest skomunikowana z drogą, jej wycena wynosi 70 zł (netto) za metr kw. Działki położone wewnątrz kompleksu mają kosztować ok. 50 zł (netto) za metr kw.
Od tego mają być odliczone nakłady poniesione przez działkowiczów na infrastrukturę - zdaniem burmistrza Arseniusza Finstera mogą one sięgać nawet 20-30 proc. Chodzi o to, że działkowicze sami sfinansowali budowę wodociągu i doprowadzenie prądu do posesji.
Zgodnie z wcześniejszą obietnicą burmistrz wyśle do wszystkich działkowiczów kolejny list z zatwierdzoną już wyceną działek. Powinien on dotrzeć ok. 10 sierpnia. Tak żeby na zebranie planowane na 19 sierpnia w domu kultury była pełna jasność, jeśli chodzi o finanse.
Wszystko będzie więc zależało od indywidualnych decyzji działkowiczów, a jeśli zdecydowana większość wypowie się za likwidacją ogrodu, temat stanie na sierpniowej sesji Rady Miejskiej.
- Chcemy zbudować kompromis między tymi, którzy mają tu domy, a tymi, którzy uprawiają tu tylko ogródek - mówi burmistrz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
