Program tradycyjnie jest jeszcze mgławicowy, ale z mocną intencją sprowadzenia do Chojnic zespołu Teatru Piosenki z Wrocławia, który jest właśnie po premierze spektaklu „Słynny niebieski prochowiec” na podstawie piosenek Leonarda Cohena. Agata Klimczak i Roman Kołakowski byli w Chojnicach w listopadzie ubiegłego roku i obiecywali, że jeszcze wrócą. Więc może uda się dobić targu, żeby przyjechali właśnie z tym przedstawieniem.
Nie byłby to jedyny akcent poświęcony bardom, których nie ma już, niestety, wśród nas. Być może zaśpiewa w fosie także zespół Raz Dwa Trzy, a byłby to koncert poświęcony Wojciechowi Młynarskiemu. - Mają poszerzony repertuar tego, co wcześniej prezentowali - informuje Zbigniew Buława, szef referatu kultury i sportu w ratuszu. - Wiem, że w sierpniu planują urlopy, ale może przesuną termin. Bo bardzo ich namawiam.
Oprócz tych muzycznych hitów w planie jest też występ grupy Chwila Nieuwagi. Buława, zapytany, czy budżet imprezy wytrzyma takie obciążenie, odpowiada, że kultura nie może być wciąż traktowana jak kopciuszek, któremu wystarczą okruszki z pańskiego stołu. - Na same stypendia sportowe wydajemy 600 tys. zł, więc bez przesady. Wytrzymamy - zapewnia.
Najlepsze szlaki rowerowe w naszym regionie [zdjęcia]
Na liście z aktorami, których można by zaprosić do Chojnic, nazwisk jest multum. Znowu niewiadoma, kto się da skusić. W pierwszej dziesiątce są m.in. Jerzy Trela, Jerzy Stuhr czy Janusz Gajos, z pań - Dorota Segda czy Maja Komorowska. Ale to loteria, kto będzie miał czas i ochotę, i lukę w bardziej intratnych propozycjach.
Tradycyjnie Nocy będzie towarzyszyć Biesiada poetycka, czyli zjadą się z całej Polski poeci, którzy będą mieli warsztaty i spędzą miło czas we własnym gronie. To oni też będą mocnym sektorem publiczności na Nocy w fosie.
Przypomnijmy, że imprezę organizują miasto, biblioteka miejska i Chojnickie Centrum Kultury.