Chodzi o radnego miejskiego, do niedawna przewodniczącego komisji mieszkaniowej, który wobec petentki zabiegającej o lokal socjalny zachował się dość niekonwencjonalnie, bo wysyłał do niej dwuznaczne w treści sms-y. Wykluczono go za to z Platformy Obywatelskiej, ale sprawa będzie rozpatrywana jeszcze przez sąd koleżeński. Radny stracił też funkcję w społecznej komisji mieszkaniowej i nie jest już jej członkiem.
Przeczytaj także:Radny z Chojnic złamał zasady, więc go wyrzucili z komisji mieszkaniowej
Ale ostatnie słowo należy do prokuratury, bo to ona - po doniesieniu burmistrza Arseniusza Finstera, że zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa - bada sprawę. - Pan Szczepański nie był jeszcze przesłuchiwany - mówi prokurator Mirosław Orłowski. - Sprawdzamy, czy doszło do żądania korzyści osobistej w zamian za pomoc w uzyskaniu mieszkania. W przyszłym tygodniu podejmiemy decyzję, co dalej.