Piłkarzom Chojniczanki kibicują nie tylko miejscowi fani, ale także kibice Olimpii Grudziądz i Zawiszy Bydgoszcz. Obie drużyny walczą o awans, a ich głównymi rywalami są Miedź Legnica i GKS Tychy. Z tymi dwoma ostatnimi zespołami zmierzą się chojniczanie.
Języczek u wagi
Postawa Chojniczanki i wyniki przez nią osiągnięte w tych meczach mogą być przysłowiowym języczkiem u wagi. Piłkarze spod znaku Tura, zabierając punkty zespołom z Dolnego i Górnego Śląska mogą przysłużyć się drużynom z Pomorza.
- Gramy przede wszystkim dla siebie - podkreśla trener Grzegorz Kapica. - Nie chcemy być niczyim sojusznikiem. Sami dla siebie jesteśmy największym sprzymierzeńcem. Tak jak mówiłem po przegranych meczach z Zawiszą i Olimpią, mogę teraz powtórzyć, że nikt z nami nie będzie miał łatwo. Do końca będziemy grali o zwycięstwo w każdym meczu. Istota sportu polega na tym, by walczyć o najwyższe możliwe miejsce i my tak będziemy postępować. Mogę wszystkich zapewnić, że nikt z nami nie będzie miał łatwo. Do końca będziemy grali o zwycięstwo w każdym meczu. Istota sportu polega na tym, by walczyć o najwyższe możliwe miejsce i my tak będziemy postępować. Mogę wszystkich zapewnić, że do ostatniego gwizdka sędziego będziemy walczyć o każdy punkt, o kolejnego gola, o wygraną - dodaje trener chojnickiej ekipy.