Jeszcze przed świętami prezes Chojniczanki Maciej Polasik na łamach "Pomorskiej" przyznał, że w grę wchodzi tylko awans do II ligi. Chojnicki zespół po rundzie jesiennej ma pięć punktów przewagi nad wiceliderem Cartusią Kartuzy i trzecim w tabeli Orkanem Rumia i tej przewagi stracić nie może.
W pierwszym treningu, który zaczął się w środę o 20.30 w hali Centrum Parku, udział wzięło ponad 20 piłkarzy. Trenowali oni pod okiem obu trenerów - Sławomira Suchomskiego i Leszka Szanka. Pierwsze zajęcia był to typowy rozruch, piłkarze truchtali, rozciągali mięśnie oraz rozgrywali mecze.
Dobrze się przygotować
- Chcemy jak najlepiej przygotować się do rundy wiosennej, by obronić pierwsze miejsce w tabeli. Na pewno nie będzie łatwo, ale jestem dobrej myśli. Jesienią dobrze udało się przygotować zespół, forma przyszła na najważniejsze mecze, czyli po piątej kolejce - mówi pierwszy trener Sławomir Suchomski.
Na środowym treningu nie było nowych twarzy, ale nie znaczy to, że działacze zapadli w sen zimowy. Jednak jak zwykle, są bardzo tajemniczy i nie chcą za nic zdradzić nazwisk z notesów, bo konkurencja nie śpi. - Rozmowy trwają. Mogę powiedzieć, że dwóch piłkarzy grało do niedawna w Ekstraklasie, a także w byłej I lidze. Jeden z nich ma na koncie około 150 meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej, a jeden na dniach rozstał się z dobrym klubem Ekstraklasy. Być może zasili Chojniczankę też piłkarz spoza Polski - mówi tajemniczo Jarosław Klauzo, wiceprezes Chojniczanki, odpowiedzialny za transfery. - Nie chcę podawać nazwisk, bo to może utrudnić rozmowy z tymi zawodnikami.
Wiemy, że Chojniczanka na pewno rozmawia z Szymonem Gibczyńskim, wychowankiem chojnickiego klubu, który jest zawodnikiem przeżywającego kryzys finansowy Gryfa Słupsk.
Niebawem sparingi
Jeszcze w styczniu lider III ligi zmierzy się z Lechią Gdańsk z Młodej Ekstraklasy (16 stycznia w Gdańsku), Elaną Toruń w Toruniu (23 stycznia) i Lechem Poznań z Młodej Ektarsklasy (pod koniec stycznia w Kołobrzegu).