Ciąg dalszy sprawy Watchdog kontra Fundacja Lux Veritatis. Centrum Monitoringu Wolności Prasy protestuje

Obejrzyj: Odkrywamy Toruń. Spacerkiem po Chełmińskim i Mokrem

Sprawa ciągnie się od paru lat. Przypomnijmy: chodzi o przekazanie informacji o przedsięwzięciach finansowanych przez Fundację Lux Veritatis z publicznych pieniędzy. Wnioskowało o to stowarzyszenie Sieć Obywatelska Watchdog Polska. Fundacja najpierw odmawiała, aż wreszcie udostępniła te dane. Według stowarzyszenia Watchdog, za późno i niekompletne, więc skierowało ono sprawę do prokuratury. Ta natomiast dwa razy ją umorzyła. Stowarzyszenie Watchdog złożyło subsydiarny akt oskarżenia przeciw ojcu dyrektorowi Tadeuszowi Rydzykowi, ojcu Janowi Królowi oraz Lidii Kochanowicz-Mańk, czyli członkom zarządu Fundacji Lux Veritatis.
W czwartek, 24 marca 2022 roku, nastąpił przełom. Sąd uniewinnił ojca Rydzyka i ojca Króla, ale za winną uznał Kochanowicz-Mańk, która miała odpowiadać za udzielenie tych informacji.

W opinii ojca Rydzyka, ten wyrok to sprawa polityczna. Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP sprzeciwia się nałożeniu kary na dyrektor finansową fundacji.

W oświadczeniu, wydanym 25 marca 2022, dr Jolanta Hajdasz, dyrektor CMWP SDP, wskazuje: - Fundacja Lux Veritatis jest m.in. nadawcą TV Trwam, jedynej w Polsce katolickiej telewizji nadającej program w sposób naziemny. W ocenie CMWP atak medialny na kierownictwo fundacji – na Ojca dr. Tadeusza Rydzyka CSsR, Ojca Jana Króla CSsR i Panią Lidię Kochanowicz-Mańk oraz wytoczony im proces miał podważyć zaufanie opinii publicznej do nich i do prowadzonych przez nich medialnych przedsięwzięć.

W opinii centrum monitoringu, stowarzyszenie w kontrowersyjny sposób zaatakowało katolickiego nadawcę. - Poprzez procedowanie tej sprawy uzyskało nieograniczony dostęp do przekazów w mediach z oczywistych powodów zainteresowanych opiniotwórczym medium, jakim jest TV Trwam i związane z nim równie znaczącego na polskim rynku medialnym Radia Maryja.