https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ciechocinek. Drogowcy budzą mieszkańców?

Jadwiga Aleksandrowicz
- To pradziwy skandal. Firma, która buduje ulicę Mickiewicza dziś w nocy zerwała mieszkańców na równe nogi - zaalarmowała nas Czytelniczka. - To nie my - twierdzi właściciel firmy.

Nocne hałasy

- Podjechał wielki samochód wysypano z niego gruz, potwornie hałasując. Jak tak można? Mieszkamy w uzdrowisku, gdzie nocą powinna obowiązywać cisza - opowiada nasza Czytelniczka. Denerwuje się, bo - jak mówi - nie wie, gdzie będzie składowany materiał do budowy ulicy.
-Obawiam się, że zasypią mi dojazd do domu.Nie wiem, jak mam się tu poruszać samochodem i czy za kilka dni będę mogła dojechać do swojej posesji - informowała nas ciechocinian-ka, którą dziwi też to, że nie ma żadnej tablicy
która informowałaby mieszkańców, kiedy budowa się skończy.
- W Toruniu, gdy buduje się ulice, inwestorzy lub budowlani stawiają tablice, na których widnieje tekst przepraszający obywateli za niedogności i informujący, co i kiedy powstanie. A tu nie ma żadnej informacji. Nic dziwnego, że robią, co chcą - denerwowała się kobieta.
Dariusz Kobiela, prezes ciechocińskiej firmy Bet-bud, która wygrała przetarg i buduje ulicę Mickiewicza w stronę ul. Słońsk Górny, jest zdziwiony, gdy pytamy go o nocne hałasy jego ekipy.
- To niemożliwe, nasi ludzie nie pracują nocą.Na tej ulicy jest jakaś budowa, chyba powstaje budynek. Może to ktoś z tamtej ekipy budowlanej zwoził nocą gruz. Nasi ludzie na pewno nie - zapewnia.
Właściciel Bet-Budu przyznaje, że tablica informująca, kto jest inwestorem, kto wykonawcą i kto kieruje budową jest niewidoczna, bo znajduje się w środku placu budowy, a nad tablicą "grzecznościową“ nie zastanawiał się.
- Termin wykonania tej ulicy jest krótki, praktycznie niecałe dwa miesiące, więc nie przyszło mi do głowy, by taką tablicę z przeprosinami zamontować. Weszliśmy na plac budowy trzy dni temu Wczoraj zaczęliśmy układać krawężniki. W przyszym tygodniu przerzucę ekipę z Łysomic, gdzie kończymy dużą inwestycję. Dzięki temu
w środę lub czwartek zabierzemy się za chodniki
Mamy wykonać robotę do połowy grudnia.Oby tylko dopisała pogoda - tłumaczy Dariusz Ko-biela i zapewnia, że jego ekipa zrobi wszystko, by uciążliwości związanych z budową było jak najmniej.
* * *
Nowy odcinek ul. Mickiewicza będzie mieć ok. kilometra długości. Dotąd była tam gruntowa droga. Teraz powstaje szeroka (6 metrów) jezdnia, a po obu jej stronach pojawią się dwumetrwe chodniki. Firma wykonuje też system odwodnienia ulicy oraz wjazdy na posesje i na działki pod przyszłe budynki. Budowa ulicy kosztuje ok. 2,6 milionów złotych. Miasto, które jest inwestorem, pozyskało na nią 1,4 mln dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gosc
chamstwo i prostactwo.. ze strony firmy..
~mieszkaniec~
Naliczyłem nas 5 osób, które skarżyły się na nocne hałasy. Ludzie chcą się wyspać, bo rano wstają do pracy.
N
Nocny Marek
W dniu 31.10.2009 o 12:14, Budowlaniec napisał:

Jestem zaskoczony, że mieszkańcy zamiast sie cieszyć z nowej ulicy narzekają. Moim zdaniem ta ulica mogłaby jeszcze długo poczekać, bo właściwie nie jest nikomu potrzebna.Parę domów na krzyż i tyle. Na Słońsk można dojechac trzema innymi ulicami a w mieście sa pilniejsze potrzeby. Jeśli ludziom którzy tam mieszkaja już dzisiaj przeszkadza hałas, to jak będą jeździc samochody dopiero posypią się skargi! I zrób tu komuś dobrze! Na Żytniej klaskali by pośladkami z nowego asfaltu, ale tam mieszkają inni ludzie. Na marginesie, kruszywo pochodzi z daleka i trudno żeby kierowca czekał z rozładunkiem do rana aż się jaśnie państwo obudzą i wyprowadzą pieski obsrywające okolicę.



Narzeka 1 mieszkanka, nie mieszkańcy.
B
Budowlaniec
Jestem zaskoczony, że mieszkańcy zamiast sie cieszyć z nowej ulicy narzekają. Moim zdaniem ta ulica mogłaby jeszcze długo poczekać, bo właściwie nie jest nikomu potrzebna.Parę domów na krzyż i tyle. Na Słońsk można dojechac trzema innymi ulicami a w mieście sa pilniejsze potrzeby. Jeśli ludziom którzy tam mieszkaja już dzisiaj przeszkadza hałas, to jak będą jeździc samochody dopiero posypią się skargi! I zrób tu komuś dobrze! Na Żytniej klaskali by pośladkami z nowego asfaltu, ale tam mieszkają inni ludzie. Na marginesie, kruszywo pochodzi z daleka i trudno żeby kierowca czekał z rozładunkiem do rana aż się jaśnie państwo obudzą i wyprowadzą pieski obsrywające okolicę.
~mieszkaniec~
Ogromny samochód przyjechał najpierw o godzinie 1 w nocy i potem jeszcze raz - przed szóstą rano. Zwalał materiał pod budowę drogi. O 7.00 była góra kamieni. Czy przyfrunęła na skrzydłach? Pracownik firmy pana Kobieli obudził wiele osób, które są zbulwersowane całym zajściem. O klasie człowieka niech świadczy to, że zamiast przeprosin jest kłamstwo. Ponadto firma podjęła działania - postawiony jest (krzywo i niedbale) znak wjazdu z napisem TEREN BUDOWY WSTEP WZBRONIONY. A remont domu przy ul. Mickiewicza polega teraz na kładzeniu styropianu....
g
gośc
Mnie sąsiad od paru lat budzi w nocy remontem i co z tego??????????????????????/
s
sowa
W dniu 30.10.2009 o 17:29, ~mieszkaniec~ napisał:

Pan Kobiela kłamie. Wiele osób słyszało potworny hałas. Rano był kamień pod budowę drogi na rogu ul. Mickiewicza i Kosmonautów!! Są świadkowie!



Cisza NOCNA jest do 6.00, potem można pracować.Ale jak się w nocy nie śpi, to w dzień przeszkadza.
~mieszkaniec~
Pan Kobiela kłamie. Wiele osób słyszało potworny hałas. Rano był kamień pod budowę drogi na rogu ul. Mickiewicza i Kosmonautów!! Są świadkowie!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska