https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ciechociński Grzybek znów działa

Aleksandra Jarysz
Gdy z grzybka leci solanka od razu wokół niego jest większy ruch i zainteresowanie
Gdy z grzybka leci solanka od razu wokół niego jest większy ruch i zainteresowanie
Jeszcze kilka dni temu do naszej redakcji zgłaszali się Czytelnicy, którzy dziwili się, że ciechociński "Grzybek“ nie działa. To się zmieniło.

Obok straszą zgliszcza

- Przyjechałem do Ciecho-cinka na kurację z Warszawy. Jestem bardzo rozczarowany, że miasto utraciło tak wiele na swojej atrakcyjności. Fontanna "Grzybek“ jest niesprawna, a obok straszą zgliszcza
innego zabytku - dziwił się pan Ryszard, kuracjusz.
-Wiem, że co roku "Grzybek“ musi być konserwowany. Ale tym razem ta największa atrakcja Ciechocinka nie działa od tygodni. Przecież nie został uszkodzony w czasie wrześniowego pożaru. Czy chodzi o jakieś oszczędności? - denerwowała się Czytelniczka, telefonująca do redakcji.

Fontanna czynna przez osiem miesięcy

Również wśród mieszkańców naszego miasta słychać było głosy niezadowolenia z takiego stanu rzeczy. - Zastanawiam się, dlaczego "Grzybek“ jest jeszcze nieczynny. Rozumiem, że była przerwa zimą, ale przecież nie ma już mrozów i można uruchomić fontannę - komentował jeden z naszych Czytelników.
"Kujawska“ chcąc wyjaśnić przyczynę zamknięcia "Grzybka“ zwróciła się do działu technicznego Przedsiębiorstwa Uzdrowisko Ciechocinek.
- "Grzybek jest już uruchomiony. Przerwa wynikała z potrzeby konserwacji pomp głębinowych, które wykonujemy przecież, co roku - wyjaśnia Zdzisław Pietra-szyński z działu technicznego PUC S.A. Fontanna "Grzybek“ działa przez osiem miesięcy w roku. W okresie zimy z powodu warunków atmosferycznych jest nieczynna. - Musieliśmy czekać z uruchomieniem aż ustabilizuje się pogoda. W ciągu nocy były przymrozki, które niszczą beton i płytki - dodaje Zdzisław Pietraszyński.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska