https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cięcie rozkładu

(szcz)
W nowym rozkładzie jazdy PKP, który zacznie obowiązywać za niespełna miesiąc, zostanie zlikwidowane połączenie Inowrocławia z Pakością, Barcinem i Żninem.

     Tyle pociągów, ile pieniędzy
     
Prawie 100 pociągów regionalnych mniej ma być w nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać od 12 grudnia. - Uruchamiamy tyle pociągów, ile zamówią samorządy wojewódzkie - stwierdził prezes zarządu spółki PKP Przewozy Regionalne, Janusz Dettlaff. Jego zdaniem, część pociągów może być przywrócona 7 lutego, po wprowadzeniu korekty do grudniowego rozkładu. Ograniczeniu liczby pociągów sprzeciwiają się związkowcy, w pierwszych dniach grudnia zapowiadają manifestację przed Sejmem, grożą też strajkiem generalnym.
     Coraz mniej połączeń
     
Zgodnie z ustawowym obowiązkiem, dokładny rozkład jazdy znany będzie na tydzień przed wprowadzeniem go w życie. Dowiedzieliśmy się, że na pewno nie pojedziemy szynobusem ani zastępczą kolejową komunikacją autobusową z Inowrocławia przez Pakość, Piechcin, Barcin do Żnina i w odwrotnym kierunku. W ciągu dnia jest pięć połączeń. Pasażerowie ich likwidacji nie odczują. Na tej trasie kursują bowiem autobusy Przedsiębiorstwa PKS w Inowrocławiu i Matbudu (do Barcina). Według zapewnień Marka Ostrowskiego, naczelnika działu marketingu Kujawsko-Pomorskiego Zakładu Przewozów Regionalnych PKP w Bydgoszczy, na terenie naszego województwa rozkład jazdy niewiele się zmieni.
     Straty i oszczędności
     
Ponieważ jednak kolej przewozi coraz mniej pasażerów, a koszty rosną, ograniczenia w ruchu kolejowym w 2005 r. powinny przynieść przeszło 200 mln zł oszczędności. Szacuje się, że w br. strata spółki na działalności przewozowej wyniesie prawie 800 mln zł.
     

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska