W największych spółdzielniach mieszkaniowych we Włocławku, między innymi w SM "Południe" i we Włocławskiej SM, mieszkańcy co miesiąc wnoszą zaliczki na poczet centralnego ogrzewania, a raz w roku otrzymują rozliczenie, z którego wynika, że albo za mało zapłacili i muszą dopłacić do rachunku, albo za dużo i mogą odebrać nadpłatę.
We Włocławskiej SM w większości bloków mieszkańcy płacą za ogrzanie metra kwadratowego mieszkania w formie zaliczkowej 2,60 zł. W SM "Południe" wnoszą tego rodzaju przedpłatę w wysokości 2,50 zł za metr kwadratowy.
Z rozliczeń wynika, że zdecydowana większość mieszkańców otrzymuje zwroty Często są to kwoty równe wielokrotności opłaty czynszowej, wynoszącej 400 złotych i więcej, ale zdarzają się sytuacje, że spółdzielnia żąda dopłaty. Mieszkańcy są wówczas rozżaleni, bo nie rozumieją skomplikowanego systemu, na podstawie którego spółdzielnie dokonują wyliczeń.
Spółdzielcy, którzy mają w mieszkaniach podzielniki ciepła są dodatkowo zdezorientowani, bo jeszcze otrzymują wydruki z odczytu tych urządzeń, na których znajdują się takie wartości jak 8/1, 10/12 czy 20/2,2. - Co to jest? - pyta nas Czytelnik, mieszkaniec bloku przy ul. Ostrowskiej, który zdezorientowany przyszedł z wydrukiem do redakcji.
Dla wielu mieszkańców rozliczenie, które dostają ze spółdzielni jest zupełnie nieczytelne - Co to są koszty stałe, a co zmienne? - pytają. Prezesi spółdzielni mieszkaniowych przyznają, że system jest mało przejrzysty i trudny do zrozumienia, jeśli nie posiada się odpowiedniej wiedzy technicznej. - Na przykład odczyt z podzielników podawany jest w dwóch skalach: liniowej i logarytmicznej - wyjaśnia Mirosław Urbański, prezes WSM.
- Koszty ogrzewania budynków dzielą się z kolei na stałe i zmienne. Stałe są naliczane według powierzchni użytkowej mieszkania, zmienne - w proporcji do ilości odparowanej cieczy (chodzi o podzielniki ciepła - przyp. red.), ale skorygowane między innymi o współczynnik odbioru mocy cieplnej. Rozliczenie zawiera także opłatę za odczyt, która uzależniona jest od ilości podzielników.
Jak się w tym trudnym systemie połapać? Zbigniew Lewandowski, prezes SM "Południe", radzi zapoznać się z regulaminem rozliczania ogrzewania, który jest do wglądu w siedzibie spółdzielni. Także prezes Mirosław Urbański zapewnia, że pracownicy spółdzielni służą pomocą tym, którzy chcą ten system "rozgryźć". Władze spółdzielni zapewniają, że nie taki diabeł straszny, a prościej nie można.
